Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
boję się :(


... wczoraj po bardzo przyjemnym dniu stało się coś okropnego... rozmawiałam sobie przez telefon z Mamą, w pewnym momencie chciałam  podnieść gazetę z podłogi... jak się pochyliłam, to tak mnie coś zabolało w klatce piersiowej (chyba), że szok... pożegnałam się szybko pod pretekstem nienabijania rachunku i położyłam się... bo moja pierwsza myśl była taka, że to zawał :( trudno mi ten ból opisać, ale to było tak, jakby coś ściskało się w środku... i nie mogłam zrobić głębszego oddechu, bo wtedy ten ból się nasilał... na szczęście poleżałam trochę i przeszło... tak się bałam, że poszłam spać około 21... bo chciałam to przespać... :(
... nie wiecie, jaka może być przyczyna?
... a wczoraj jednak zbyt optymistyczną wagę wpisałam, bo dzisiaj znów 63,2kg...
  • HaPPyDoLLs

    HaPPyDoLLs

    28 kwietnia 2007, 21:29

    podobnie mialam.....okazalo sie ze wywolal to stres zwiazany z sesja;) lekarz nazwal to nerwica szkolna;) ufff odpukac juz za mna;) pozdraiam serdecznie:) duuuuzo odpoczywaj:)

  • Filipka

    Filipka

    28 kwietnia 2007, 21:15

    ciesze sie że pomogłam a zapobiegac mozesz w ten sposób zeby rozciagac wiecej odc piersiowy kręgosłupa czyli robić głębokie skłony z pogłębianem polaczone z odpowiednim oddychnaiem to powoduje rozluznianie miesni miedzyżebrowych ktore gdy sa w nierównowadze sa napiete i powoduja nacisk na nerwy miedzyzebrowe a stad bierze sie nerwoból ja tez miałam kiedys czesto tak ewentualnie mozesz zrobic sobie coś takiego ze siedzisz na stabilnym krzesle z oparciem siadasz okrakiem oplatajac stopami nogi krzeszła by unieruchomic dół nastepnie bierzesz wdech i przy wydechu skrecasz sie maksymalnie najpierw w jedna strone powinnas poczuc ja strzela Ci lekkow w kregosłupie jesli bedziesz podblokowana i pózniej robisz wdech wracasz do pozycji wyjsciowej i robisz znów wdech i wydech i skret w druga strone i tez powinno kliknac w kręgosłupie po tym zrób delikatnie opady tułowia

  • misienka

    misienka

    28 kwietnia 2007, 21:09

    Hello...no zawsze tak się człowiek czymś przestraszy...wydaje mi się, że może to być od stresu, ja mam bardzo często takie kłucia w klatce, że już przywykłam i nawet jak się niczym nie denerwuje to też boli,ale póżniej jakoś przechodzi!!!W piątek mnie tak w pracy ścisnęło, jakby serce bo tak po lewej no ale nie wiem też co jest!!!Stres robi swoje i tłumienie emocji!!!Lepiej się wykrzyczeć a nie wszystko w środku trzymać!!!Najlepiej jak zrobisz badania, tak dla upewnienia!!!życzę zdrówka i wszystkiego najlepszego:) :*

  • monpau

    monpau

    28 kwietnia 2007, 19:52

    no to moze powinnaś isc do lekarza , pamiętam,ze raz tez tak miałam i nie mogłam wtedy oddechu wziasc ,ale mi przeszło. Sukces mój przgapiłas bo to jakos sie nagle stało w nocy sama go przegapiłam. Pozdrawiam ,zycze miłego wieczoru i niedzieli. Pa

  • Filipka

    Filipka

    28 kwietnia 2007, 18:21

    co prawda jestem rehabilitantem a nie kardologiem ,ale jestem maniaczka kardiologiczna wiec już Ci mówie co o tym myśle ,jest tak sadze ze jesli to był taki ból opasujący wokół klatki piersiowej i sciskający i wystaił nagle i potem jak sie połozyłas i minał to napewno był nerwoból to jest takie mocne nagle kłucie w klatce boł podobny do zawałowego ,ale ten szybciej mija przy wdechu bardziej boli jak sie nie oddycha to przestaje bolec ma sie wrazenie takiego dyskomfortu mysle ze to napewno nie zawał ,a po prostu moze masz zablokowany kegosup w odc Th i stad ten ból wystapił jesli bedzie sie powtarzało to jeszcze z 2 lub 3 razy to idz do neurologa niech skietuje Cie do rehabilitacji aha i dodatkowo profilaktycznie moze byc kardiolog i ekg ale ja mysle ze to przyczyna z kregosłupa on czesto daje objawy jakby sercowe przy zawale oblewaja jeszcze zimne poty robi sie niedobrze i tetno jest bardzo szybkie i słabo wyczuwalne ahh ale sie rozpiałam jak jakies pytania to wal do mnie postaram sie pomóc albo tu albo na gg 5855954

  • ako5

    ako5

    28 kwietnia 2007, 16:33

    Nie jestem lekarzem, ale to sa chyba nerwobóle...też mi się to zdarza...nie moge wtedy oddychac , ból rozpiera klatke , jakby soś tam w srodku było i z łykaniem mam problem. Dla uspokoje ia lepiej pójśc do lekarza, buziaki Ala Ps. Przy Twojej wadze 0,20kg to drobiażdzek:)))))

  • Psotkaaa

    Psotkaaa

    28 kwietnia 2007, 15:27

    oj co to to niewiem:( hm moze bys wpadła do lekarza pogadac albo hm jedzenie troszke zwiekszyc:( he ja z bioloigiraczej niebardzo wiec cóz:( mam nadziejje ze wszystko będzie wporządku pozdrawiam:*

  • alam

    alam

    28 kwietnia 2007, 15:24

    Kiedyś też spanikowałam, bo zabolało mnie w piersiach, tez myślałam, że to zawał a okazało się, że tylko skurcz mięśni międzyżebrowych. ale warto zrobić ekg. Buziolki!

  • gebus

    gebus

    28 kwietnia 2007, 15:13

    Ja nie mam takich bulow strasznych,ale czasem ciezko mi zlapac powietrze,mysle ze to jest na tle nerwowym....Zycze zdrowka....

  • Kasiek85

    Kasiek85

    28 kwietnia 2007, 12:43

    Ja akurat studiuje na akademii medycznej ,wiec z mojej strony radzilabym pojsc do lekarza. I zrobic EkG lub echokardiografie:]

  • Sylw00ha

    Sylw00ha

    28 kwietnia 2007, 12:19

    oj moze popjdz lepien do lekarza na konsultacje? to bedzie najlpesze rozwazanie! pozdrawiam i zdrowia zycze

  • zabuss

    zabuss

    28 kwietnia 2007, 11:28

    hej niewiem czy to zawał bo ja mam troche mniej lat i tez mam takie bóle a zawały to raczej miej jeszcze(i oby jak najdłuzej) nie moge wiec to raczej nic groznego ale tez Ci radze idz do lekarza moze ja tez powinnam trzymaj sie cieplutko i nie przemęczaj sie!:):*

  • 20dziestka

    20dziestka

    28 kwietnia 2007, 11:17

    odpoczywaj duuzo a jak jeszcze raz to Ci sie przydazy to lepiej idz do lekarza..milego wekendu sloneczko :*

  • Piraniaaa

    Piraniaaa

    28 kwietnia 2007, 10:41

    nie martw się ja tez tak nieraz miałam ... najgorsze jest to ze im glebszy chcialam wziasc oddech tym bardziej bol sciskal ...ale po jakims czasie przechodzilo ..... to moze byc lekka arytmia, ktora tak naprawde ma wiekszosc z nas i ktora nie jest w wiekszosci grozna .... na wszelki wypadek idz do lekarza ... nie warto lekcewazyc niepokojacych nas objawow ... ja tez sie musze wybrac bo juz kilka dobrym miesiecy temu dostalam skierowanie........ pozdrawiam cieplo i glowa do góry bedzie dobrze .... zycze duzo zdrowka i usmiechu na buzce ...

  • katarzynka100

    katarzynka100

    28 kwietnia 2007, 10:39

    Kochanie Ty moje... Odpocznij trochę.... To nie musi być zawał. Takie objawy są też przy przemęczeniu i stresie - układ nerwowy. Ale dla własnego spokoju przejdź się do lekarza. Nic Cie to nie kosztuje.... A poza tym wybierz się na spacerek i nie forsuj przez jakiś czas.... Będzie dobrze:)))

  • gosienka112

    gosienka112

    28 kwietnia 2007, 09:53

    moze kochana przemeczona jestes...? uwazaj na siebie,bo ze zdrowiem nie ma zartow ;)

  • aneczka071980

    aneczka071980

    28 kwietnia 2007, 09:37

    ja tez mam czasami takie bóle ale to chyba nie zawał raczej własnie newroból.wypoczywaj kochana na maxa,spaceruj zażywaj słonka!!!pozdrawaim goooorąco!!!buziaki!

  • gosiasek

    gosiasek

    28 kwietnia 2007, 09:36

    nieraz mialam dokladnie cos podobnego do ciebie. ale niemam pojecia do czego to. ale tez mialam stracha i to nieraz.

  • gaja21

    gaja21

    28 kwietnia 2007, 09:30

    Mam nadzieje ze juz dzis lepiej sie kochana czujesz, zycze zdrowka, a jak tylko cos sie bedzie dzialo niedobrego to uciekaj do lekarza... Buziaki

  • anesia9009

    anesia9009

    28 kwietnia 2007, 09:28

    Nie no ja nie wiem...za młoda jestem...