mój plan na dziś: ćwiczyć a6w (to drugi dzień dopiero... i mam pytanie: czy to trzeba powtarzać kilka razy w ciągu dnia?) i nie przekroczyć 1500 kalorii... poza tym uczyć się do środowego egzaminu na mianowanie i nie umrzeć z tęsknoty... Mąż na zjeździe od czwartku, a ja sama jak paluszek :(
może przynajmniej u Was sytuacja wygląda lepiej :) pozdrowionka :)
12:30 zrobiłam sobie sałatkę :) makaron + tuńczyk w oleju + kukurydza + natka pietruszki + 2 gotowane jajka + 3 kiszone ogórki + 2 łyżki majonezu (ale to bomba kaloryczna) ... i policzyłam, że porcja, która mi wyszła (gdzieś tak na 6 osób) zawiera tylko 1300 kalorii około... :) idę jeść :)
poszukiwaczka
17 września 2006, 13:10ja tez mam troche pracy... Ale poradzimy sobie. Spojrzawszy na twoje zdjecia to wcale nie musisz sie odchudzac... jestes wysoka i szczupła...fajnie ci! Pozdrawiam
beata2345
17 września 2006, 09:51Jestem z Tobą, ja dzisiaj też mam drugi dzień a6w. Może będę miała większą siłe, aby robić ich przez więcej dni, a nie jak ostatnio chyba 5.Miłej niedzieli
malina07
17 września 2006, 09:20Nie musisz tego powtarzac.W drugim dniu masz zrobic 2 serie po 6 powtorzen jednym ciagiem.Ja jutro bede na polmetku,czyli w 22 dniu 6w.Milego dzionka
potty
17 września 2006, 09:09milej niedzieli!!! nie trzeba powtarzec... moje sloneczko tez na wyjezdzie... tzn w podrozy poslubnej ze swoja zona... i tak dokladnie nie wiem kiedy bedzie ale w tym tygodniu... wiec i tak jestes w lepszej sytuacji! plan na dzis??? komp i praca licencjacka~...