... czy to możliwe? że się od tych ćwiczeń uwypukla? jestem zdezorientowana... co za... ?! tu bym wstawiła niecenzuralne słowo chociaż ich nie używam ;P
... a jeżeli chodzi o dietę to tak:
15dkg pasztecików, które mi zostały z wczoraj (takie pyszne nie mogły się zmarnować :)),
2 nektarynki,
pomidor z cebulką i łyżką śmietany (18%),
połowa sałatki, którą wcześniej zrobiłam
i jogurt danio pyszny jagodowy
- tyle (to było 5 posiłków) :)
aha - jeszcze
4 herbaty słodzone po łyżeczce cukru
i ok litr wody mineralnej
:) według moich obliczeń to około 1300 kalorii (czy kcal - nie wiem o co z tym chodzi) :) chyba nigdy tak mało nie zjadłam i nie czułam się najedzona :)
przesyłam Wam wesolutkie pozdrowionka :)
PS ... a tak na marginesie nic prawie nie zrobiłam w związku z czekającym mnie egzaminem :( leń śmierdzący... to czysta głupota z mojej strony, bo nerwy mnie zeżrą... i nic sobie debilka z tego nie robię :( jakaś niemożność całkowita skupienia się i pracy... oooo... gdyby tak robił mój uczeń...
Iwett7
18 września 2006, 14:13To fakt dużo mi się udało schudnąć, sama nie wiem jak to zrobiłam przez tylko tydzień, ale mam nadzieję, że nadal będzie mi tak dobrze szło, znaczy zdaję sobie sprawę, że będe coraz wolniej chudła, ale jest ok. No i Pozdrawiam cieplutko.
muzyka
18 września 2006, 10:50BOSZ;D EJ MOIM ZDANIEM TO TY MALUTKO JESZ;D I ZDROWE RZECZY.pOSTARAM SIE WZIASC PRZYKŁAD;] pozdrowionka;*
gduska
18 września 2006, 01:04No ja jak bylam grubsza jeszcze troche to kupowalam mniejsze ciuchy na lepsze czasy;) Teraz sa juz dobre! :D Takze bede kupowac teraz S :)
moniaf15
17 września 2006, 22:54Brzuch zrobi sie plaski, cierpliwosci ;o) ja po basenie ledwo w spodnie wchodze ;o) miesnie nabieraja wody jak cwiczysz (w 75% skladaja sie z wody) powodzenia i wytrwalosci ;o)
potty
17 września 2006, 19:54ja jak zaczelam na silke chodzic... jak sie zajezdzilam przez pierwsze 3 dni (po godzince niby tak subtelnie) to raz ze nie moglam sie ruszac przez pieronskie zakwasy to po drugie tak mi cialo napuchlo ze łoooojjjj... a potem ladnie wszystko skleslo... nic sie nie martw... na efekty trzeba poczekac... co nagle to po diable... :D
mapak
17 września 2006, 19:50życzę więc spadania tych kilosów z prędkością światła, a propo's tych różnic metabolicznych: gdy zobaczyłam ile ty pochłaniasz - przeraziłam się, bo w moim przypadku efekt nie zamierzony pojawiłby się bardzo szybko, a zresztą sama widzisz: no staram się nie przekraczać tego 1000 i męczę się mimo to, ale tera to mojej w tym winy jest sporo, bo ograniczyłam ruch-uwierz, że nie mogę się zmobilizować, nie chce mi się straszebnie i tyle. Pozdrawia cieplutko, oby do przodu!!
supermenka51
17 września 2006, 19:47Dzięki,może sympatyczna jestem,ale jak mnie się zirytuje to jak wściekły byk jestem potem! Rade dać musze i sie nie dam! Tobie natomiast życze wszystkiego dobrego.
gibsztyk
17 września 2006, 19:37dziekuje za wpisik. oDchudzam sie jakos od 100 dni, teraz wolniej mi waga schodzi dlatego tak ucieszyl mnie ten kilogram mniej...w koncu! Niestety nie osiagne swojego celu do 1 pazdziernika tak jak zalozylam:) ale moze do 30 pazdziernika:) powodzonka!
dalla
17 września 2006, 19:29z woda jest ciezko bo ja jestem zapominalska no i zabiegana strasznie. nie stanie sie nic strasznego jezeli czasmi wypije ja 20 minut wczesniej a nie 30 albo raz zapomne. chce zeby moje odchudzanie bylo fajne a nie mnie meczylo i wierze bardzo ze taka dieta pomoze mi zachowac dobry humor i obserwowac efekty:)pozdrawiam:)
potty
17 września 2006, 19:19normalne... jak sie nie cwiczy i nagle pusci sie zmasowany atak na cialko to potem tak jest... przeczekajcie 2-3 dni i wszystko ladnie zejdzie... :p
Anuska89
17 września 2006, 19:13No ja też robię brzuszki i mój brzuch niby jędrniejszy, ale taki uwypuklony... nie wiem co jest...=/ może coś nie tak robimy?...