Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mąż dostanie eksmisję...


...na czas moich ćwiczeń przed monitorem :) naprawdę nie potrafię się skupić, kiedy ktoś mi wisi za plecami :) w zeszłym tygodniu byłam z córeczką sama po południu, bo mój osobisty małżonek miał popołudniową zmianę, więc ćwiczyło się fajnie :) ale już w  ten weekend denerwuję się, że skaczę jak małpka na sznurku i mam widownię :) no trudno :D A jak wy sobie ćwiczycie w domu? nie przeszkadza Wam, gdy ktoś jest? może macie sposoby żeby się wyłączyć :)

  • schudnac_to_moj_cel

    schudnac_to_moj_cel

    2 października 2015, 13:10

    Hej ;) Ja zdecydowanie wolę być sama jak ćwiczę wyganiam wtedy męża gdzie popadnie ;) a od jakich ćwiczeń zaczynałaś ??

  • iness7776

    iness7776

    8 marca 2015, 13:39

    Biegam, albo jeźdzę na rowerze. Nie ćwiczę w domu wolę ruch na świeżym powietrzu.

    • Aniutka2015

      Aniutka2015

      9 marca 2015, 10:25

      na pewno tak jest lepiej, bo zdrowiej :)

  • filipomanka

    filipomanka

    8 marca 2015, 13:01

    oj ja też wolę w samotności poćwiczyć...

  • Gudzior

    Gudzior

    8 marca 2015, 12:52

    Ćwiczę zawsze gdy mój chłopak śpi albo wychodzę do innego pokoju,bo ja jemu przeszkadzam ;)

    • Aniutka2015

      Aniutka2015

      9 marca 2015, 10:26

      tez musze przemyśleć kiedy to robić :) nie chcę robic przedstawienia bo się zle czuję wtedy :)