Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
księżniczka tyłek woziła ;)


... a dziś musiała przewieźć się komunikacją miejską :Dnie jestem bardzo rozpuszczona z jazdą autem, ale jak czasem trzeba pojechać autobusem do pracy, to człowiek docenia to swoje autko :) Chociaż pomijając okres zimowy, to bardzo lubiłam jeźdźić tak do pracy, można czasem spotkać i poznać fajnych ludzi podróżując autobusem. Tego mi teraz trochę brakuje gdy jeżdżę autem :)

No a dziś, dietka dzień kolejny. Póki co nie jest jakoś bardzo źle, chociaż wczoraj wieczorem to mnie do czegoś ciągnęło. Zjadłam kolację a tam dalej mnie coś woła i nęci do lodówki. I woła weź mnie, zjedz mnie ]:> Chyba nawet nie byłam tyle głodna, co po prostu czegoś mi się czegoś chciało, nadoiłam się za to wodą z cytryną, aż mi bokiem już wychodziła ;)

A dziś rano jako pierwsze śniadanie miałam koktajl, fuuuuuuuuj więcej go nie zrobię. Kefir, kiwi i otręby...brrrrrr aż mam ciarki, strasznie mi nie smakowało, po prostu było gorzkie. Pozostałe menu na dzień dzisiejszy zapowiada się smacznie i tego będę się trzymać :)

  • MartaSajdak

    MartaSajdak

    9 marca 2015, 11:34

    też nie lubię koktajli na bazie jogurtu :/

    • Aniutka2015

      Aniutka2015

      9 marca 2015, 11:50

      a ja jogurt uwielbiam, tyle że chyba w połączeniu z kiwi zrobił się bardzo gorzki :/ no ale metodą prób i błędów zawsze znajdzie się coś, co smakuje :)

    • aaaaaaa2014

      aaaaaaa2014

      9 marca 2015, 20:05

      z kiwi jest gorzkie

  • Stokrotka2402

    Stokrotka2402

    9 marca 2015, 08:27

    ja poprzednim razem ustawiłam sobie ćwiczenia 5 razy w tygodniu ... i wytrwałam dzielnie 3 m-ce:) teraz nie ćwiczę w domu. Wiosna już tuż, tuż, więc wolę poruszać się na powietrzu. myślę, że w przyszły weekend inauguruję sezon rowerowy. Do tego moje marszruty z psiakiem 2-3 km dziennie. Od razu czuję się wtedy lepiej. Trwaj dzielnie i nie ulegaj pokusom. Raz się złamiesz i potem będzie tylko trudniej. Ja jakoś nie mam w ogóle zachcianek. Wręcz muszę delikatnie przesuwać posiłki, bo nie jestem głodna. A co do koktajlu, ja miałam wczoraj. Faktycznie, jest gorzkawy od kiwi, ale mi smakował wybornie. Może zamiast kiwi, weź truskawki... powodzenia

    • Aniutka2015

      Aniutka2015

      9 marca 2015, 08:40

      ooooo 5 razy w tygodniu....super :) nie zakładam , że tyle razy mi się uda ale będę próbowała :)

  • MonikaSeget

    MonikaSeget

    9 marca 2015, 07:42

    Trzymam kciuki, że motywacja Cię nie opuści... ! Zawsze każdemu zazdroszczę, gdy ćwiczy w domu, ja zaczynam i zawsze po góra 3 dniach porzucam :(

    • Aniutka2015

      Aniutka2015

      9 marca 2015, 07:47

      Dziękuję :) no ja też nie wiem jak będzie teraz, bo także jestem w gorącej wodzie kąpana ;) mam nadzieję, że tym razem się uda, przynajmniej 3 razy w tygodniu :) czas pokaże