Spróbowałam dziś 30 day shred Jillian Michaels Level 1.
Po ćwiczeniach dostałam takiego powera, że jeszcze podłogi w domu umyłam!
Fajna odmiana po Skalpelu Ewy Chodakowskiej. Więcej cardio. Będę robić te programy na zmianę, w zależności od nastroju. Najważniejsze, żeby się nie nudzić
aniiulka
21 stycznia 2013, 16:58ja etz robie ewe skalpel na razie, tez myslalam nas 30day shred, byc moze niedlugo tez go wlacze dla urozmaicenia;-) szczegolnie ze poelcasz ;-d