Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Środowy luzik

 Ostatnio lubię środy. Po pierwsze po przyjściu z pracy to już tylko dwa dni w pracy zostały. Po drugie, dzielimy się z mężem dziećmi i on jedzie po córkę i z córką na tańce, a ja zabieram ze szkoły chłopców i jadę do domu. Tam mam troszkę luzu i właśnie dodaję wpis( bo wolny komputer), na 18,30jadę z najmłodszym na basen i luzik. Pani zajmuje się małym i uczy go pływać , a ja mam 60 min relaksu, pływania i spalania kalorii. Potem zmęczona dobrze śpię. Fajna sprawa

Staram się pilnować diety, ale nie mogę znaleźć czasu na dodatkowy wysiłek. W pracy młyn, w domu lekcje dzieci itp. Muszę na nowo się zmobilizować i znaleźć sposób na pozbycie się tych kilogramów. Tak jak ostatnio pisałam, skupiam się na tym, żeby nie przytyć i to w miarę mi się udaje. Oczywiście waga raz z kg w górę raz w dół. Xzyli wraca do wagi którą chcę utrzymać. Bardzo bym chciała zmniejszyć tą wagę, ale na razie muszę zadowolić się tym co już mam, zreorganizować swój jadłospis i wygospodarować czas na więcej aktywności. Musi się w końcu udać!!! Prawda??

 A ten obrazek podkradłam innej Vitalijce- bardzo mi pasuje po ostatnim pobycie w górach. Mam nadzieję, że się nie obrazi, tylko ucieszy, że była też motywacją dla innych.?

  • BlueAngel11

    BlueAngel11

    9 października 2013, 20:02

    Dziękuje za mile pocieszenie :)

  • NikaMac

    NikaMac

    9 października 2013, 18:56

    uda się .a basen też w tym pomoże :)

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    9 października 2013, 18:02

    Basen to fajna sprawa:)

  • Gosia1154

    Gosia1154

    9 października 2013, 17:07

    Uda ci się na pewno. Może znajdź jakieś krótkie 10-minutowe ćwiczenia na partię ciała nad którą chcesz pracować i w chwili wolnego szybko zrób :) Powodzenia !

  • dola123

    dola123

    9 października 2013, 17:07

    Najważniejszy to udany plan ;) Powodzenia !!!