Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejne wyzwania?

Tak się zastanawiam nad kolejnymi wyzwaniami. Jak je realizować. Ciągle chodzi o to samo: o zdrowie, o ładną figurę, o piękną cerę. Niby ciągle staram się dobrze jeść, niby myślę, że jestem fit, ale w ramach diety zawsze coś podjem, a w ramach bycia fit...myślę co będę robić ale nie mam czasu tego realizować. Ciągle czekam na lepszy moment, na więcej czasu, na słońce, na lato, na weekend, na poniedziałek...Beznadzieja.

Pocieszenie jest takie, że od początku stycznia nie rosnę, ale powolutku, baaardzo powolutku pozbywam się wagi. Chciałabym, żeby chociaż w takim tempie dojść do właściwego efektu, ale czy dam radę? W końcu gdzie mi się spieszy? Już chyba czwarty rok walczę z tymi samymi kilogramami, gubię i znajduje je na nowo. Już nie chce składać sobie i nikomu żadnych przyrzeczeń, postanowień itd. musze jakoś żyć, najlepiej jak się da, cieszyć się życiem, każdym kolejnym dniem, no i każdym zgubionymi 10 dag . W efekcie końcowym może w końcu na nowo stanę się tą samą kobietą co byłam? Piękną, zadbaną, zgrabną i przede wszystkim zadowoloną ze swojego życia. W końcu każda z nas może znaleźć w sobie jakąś radość i zadowolenie.

Tak trochę mnie wzięło na rozmyślanie o sobie. Wczoraj spojrzałam na moją ścianę w sypialni gdzie widnieje moje zdjęcie w bieliźnie w rozmiarze 2,5x 3,5 m , zdjęcie w sepii, kipiące seksapilem, miłością, młodością.... I pytam się? Gdzie jest ta dziewczyna? Do Cholery, gdzie się podziała????Pokaż profil

To nie to zdjęcie ale z tej samej sesji zdjęciowej....Tamto jest tylko dla wtajemniczonych, nie do internetu ( a to jest też wycięte, ale lubię siebie z tamtego czasu- pewną siebie, swojego ciała, cieszącą się życiem) a zdjęcie robione było w 2008r...w sumie to już 6 lat, ale jakby dopiero co wczoraj...

  • Idziulka1971

    Idziulka1971

    26 stycznia 2014, 20:36

    Jesteś tą samą dziewczyną, pewnie tylko przytłoczyły Cię problemy dnia codziennego, masz 3 dzieciaczków i przy nich masz co robić, brakuje Ci pewnie (jak mnie) czasu dla siebie, chociaż jak czytałam Twoje podsumowanie roku wyglądało ono fantastycznie i było godne pozazdroszczenia. Trzymaj się dzielnie, walcz o kobietę w bieliźnie, w sepii ;)

  • elizabeth3777

    elizabeth3777

    26 stycznia 2014, 17:59

    czy tak naprawde chodzi o wyscig do lata? czy warto moze isc z czasem i cieszyc sie swoim pieknem przez cale zycie? wygladasz cudnie

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    26 stycznia 2014, 17:39

    Ta dziewczyna jest wciąż w tobie ! Jak troch poszukasz i będziesz cierpliwa,to ją odnajdziesz ;-)

  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    26 stycznia 2014, 17:06

    ale piękna fotka!!!

  • BedeWalczycDoKonca

    BedeWalczycDoKonca

    26 stycznia 2014, 13:17

    Najlepiej wziąć się za siebie raz, a porządnie, bez zbędnych wymówek, czekania na jutro... Pamiętaj, że teraz pracujemy nad tym jak będziemy prezentowały się latem, dlatego nie czekaj ani chwili dłużej i weź się do roboty Kochana ! ;) Powodzenia !! ;*