Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Małe podsumowanie weekendu:)


Witam w poniedziałkowe południe;)Jak tam weekend minął? U mnie wzloty i upadki;)

* Ale zaczynając od początku, jeżeli chodzi o bieganie ( tutaj raczej wzloty;)) :

Piątek,  bieganie trzy razy po 7 minut z minutową przerwą pomiędzy + truchcik spowrotem = 4,5 km:D , niestety bez rozciągania bo za późno się wybrałam i jak zrobiło się ciemno i zimno to leciałam do domu:)

Sobota- bieganie tak jak w piątek+ 30 minut rozciągania+ 60 pompek

Niedziela- bieganie jak wyżej+ 25 minut rozciągania+ 50 pompek+ podbiegi

Podsumowując te trzy dni wyszło na to, że w sumie udało mi się przebiec 11,5 km:) i spalić około 1000 kalorii:) - Z tego jestem zadowolona:)

* Jedzenie: Zasadniczo rzecz ujmując nie było źle, ale wczoraj sobie pofolgowałam i zjadłam 2 kawałki ciasta:( na domiar złego ciasta przekładanego kremówką- i tym sposobem podejrzewam że niewiele z tego 1000 kalorii nie zostało nadrobione... - to jest ten wspomniany upadek;/.

Ale dzisiaj nowy dzień i już nie będzie upadków, wpadek i innego typu potknięć:) Dzisiaj odpoczynek od biegania:(

 A jutro  na bieganiu , jak to zgrabnie zostało określone " mam się zajechać" :):D - challenge accepted:)

 

Miłego poniedziałku;)

  • Zmotywowana88

    Zmotywowana88

    1 października 2013, 16:45

    Podziwiam wszystkich biegaczy :)

  • Mileczna

    Mileczna

    1 października 2013, 12:45

    dzięki i mam nadzieje ,że walczymy razem :))

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    30 września 2013, 20:19

    Ha! Jeśli i ty zjadłaś to ciacho,to czuję się z moim kawałkiem w brzuchu-znacznie lepiej :-) Super ci idzie z bieganiem,niedługo pofruniesz! No i nie daj się zajechać za mocno...niech zostanie coś dla mnie :-))))))))

  • malinkapoziomka

    malinkapoziomka

    30 września 2013, 14:31

    miłego! :0 u mnie w weekend bardzo intensywnie - remont :)

  • vitalia92

    vitalia92

    30 września 2013, 12:31

    Ładnie pobiegalas :)