Dziś cotygodniowe, poranne ważenie i niestety tak jak myślałam waga pokazała wzrost: 87,7 kg. Trudno, moja wina. Muszę przyjąć to do wiadomości i wyciągnąć wnioski. Postanowiłam spróbować zrezygnować ze słodyczy w kwietniu. Z jednej strony miesiąc to nie tak długo, by nie móc się bez nich obyć, ale dla kogoś, kto jest uzależniony od czekolady to prawie jak wieczność. Ale mimo to spróbuję. Dziś uświadomiłam sobie, że niedługo mam roczek chrześniaka i znów nie będzie się w co ubrać, jeśli teraz czegoś nie zrobię.
CookiesCake
2 kwietnia 2016, 19:00Również trzymam kciuki za postanowienie! ;)
pannacytrynka
2 kwietnia 2016, 12:23Trzymam kciuki w Twoim postanowieniu bo moje jest podobne - zero słodyczy w kwietniu!! :)
Annabelle84
2 kwietnia 2016, 12:27Dzięki, również życzę, żeby udało Ci się wytrwać :)