Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
szpital


Wchodzę dzis w pierwsze drzwi szpitalne.... zabiegana, zadumana,....a tu chłopak....facet....Młody nie wiem ile dałalabym Mu lat..... ze 30? na wózku inwalidzkim....ze swiezo obcietą noga...jeszcze widac swieze bandaże...obserwuje nadejscie wiosny....miedzy szybami.....na tzw korytarzu.....niesamowicie ładna buzia..... zadumany....i usmiechnięty   ......kieruje mnie do drzwi, ktore dzis działaja, no bo w koncu weekend niby mamy...i w szpitalu nie wszystkie drzwi dzis nawet funkcjonuja.................. i cóz znacza te wszystkie nasze niby kłopoty,,,,,? jedna wielka głupota.... przepraszam.............jesli kogos obrazilam....ale jestem tu dzis po to, by przekazac,czy mamy 150 kg czy 80........pamieatajmy i dziekujmy za kazdy dzien przezyty w zdrowiu......buziaki Anna
  • Sonne31

    Sonne31

    12 marca 2010, 14:21

    to tak nie do konca...jednak stale trzeba tu zagladac i dac sie motywowac.Wiele tu dziewcząt, ktorym sie udało....moze ta cala zima nam nie sprzyjala????przy takiej pogodzie to najlepiej zaszyc sie pod kocykiem, zjesc cos fajnego........no ,ale i to do niczego nie prowadzi.....ja dzisiaj zrobilam sobie dzbanek herbatki, podstawilam na podgrzewaczu...i tak sobie pije...i w zasadzie nie przesladują mnie zadne fantazje gastronomiczne..........moze to jest jakis sposob??????Milego weekendu!papapa!Bernadette

  • Sonne31

    Sonne31

    12 marca 2010, 10:23

    gdzie mi przepadlas!!!wracaj z powrotem....smutno bez Ciebie!czekam z utesknieniem na znak zycia od Ciebie!!!!Buziaki!B.

  • Terka1965

    Terka1965

    5 marca 2010, 23:05

    Co znaczy poległam ? Poleżałaś a teraz wstawaj do pracy razem ze mna bo kto mnie ma motywować ,i nie chcę słyszeć słów protestu .

  • bbbbwro

    bbbbwro

    1 marca 2010, 23:24

    każdy dzien przezyty w zdrowiu jest fantastyczny. Dlatego z nogą (swoją) nie szalej, proszę. IDZ DO LEKARZA, nie kuruj się sama, Annnnooooooooo!

  • anushka81

    anushka81

    28 lutego 2010, 21:57

    w zabieganiu zapominamy o tym co najważniejsze, i często rozczulamy się nad sobą z byle powodu ...

  • Sonne31

    Sonne31

    28 lutego 2010, 10:38

    rzeczywiscie , dopiero w konfrontacji z taka sytuacja dociera do na s fakt jak wazne jest nasze zdrowie.....jak cenic je trzeba.....no i potem slowa naszego wieszcza Adasia....... Ciesze sie, ze u Mamy wszystko pozytywnie, dbaj o nozke...i do uslyszenia!Buziaki B.

  • uleczka44

    uleczka44

    28 lutego 2010, 10:33

    stajemy bezradnie i dziękujemy za to co mamy, wciąż uczymy się pokory wobec życia i tego co nam niesie. Pozdrawiam.

  • Gracja1966

    Gracja1966

    28 lutego 2010, 10:22

    nic dodać, nic ująć :-)

  • przedszkolanka3

    przedszkolanka3

    27 lutego 2010, 23:49

    zgadzam sie...

  • chocolate.

    chocolate.

    27 lutego 2010, 23:34

    No tak, racja. Przejmujemy się tak błahymi sprawami podczas gdy obok nasz rozgrywają się takie tragedie... Pozdrawiam.

  • Justyna40

    Justyna40

    27 lutego 2010, 23:27

    ze ślubu ... JPII? jestem pod wrażeniem,,,

  • madzikowa

    madzikowa

    27 lutego 2010, 23:25

    samo zycie .sama walcze o kolejny dzien mojego syna aby był trochę mniejszy ból a jeszcze kilka lat temu miałam takie " głupie" problemy...które dzisiaj wydają się smieszne.

  • agapa776

    agapa776

    27 lutego 2010, 23:16

    W 100% zgadzam się z Tobą!!!Pozdrawiam serdecznie

  • Enchantress

    Enchantress

    27 lutego 2010, 23:00

    O tak :) Podpisujé sié pod tym :) Pozdrawiam