Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
24 i 25 dzień głodówki


Dziś ostatni dzień głodówki. Jutro rozpoczynam wychodzenie. Najchętniej o  te 2 dni świąt  przedłużyłabym głodówkę, ponieważ kiedy nic nie dostarczam do organizmu, jedzenie jest mi zupełnie obojętne. Kiedy natomiast zaczynamy odżywianie powraca wilczy apetyt.  Obiecałam już jednak mamie, że kończę post w pierwszy dzień świąt. Mama dostała jakiejś psychozy... dzwoni kilka razy dziennie jak się czuję, czy nie zasłabłam...itd. Jutro  soki co godzinę pół na pół zmieszane z wodą co godzinę. Zobaczymy, czy  wilczy głod powróci...he he... nie mogę się rzucić na jedzenie, bo nieodpowiednie wychodzenie z głodówki może zakończyć się nawet śmiercią. A pyszności przygotowałam sporo..... tradycyjnie biała kiełbaska i żurek, jaja faszerowane szynką i żółtym serem, sałatka gyros, sałatka jarzynowa, sałatka wiosenna, sałatka owocowa,galareta z drobiu, szynka w galarecie, i jaja w sosie tatarskim. Noi oczywiście mięcho... Nie powiem, ale nie lada wyzwanie mnie jutro czeka.  Tymczasem.....życzę Wam wszystkim Kochane Vitalijki  pogodnych Swiąt WIELKIEJ NOCY,   zdrowia, miłości, uśmiechu na co dzień i dużo optymizmu na każdy dzień.
  • agapa776

    agapa776

    4 kwietnia 2010, 13:47

    <img src='http://img535.imageshack.us/img535/7199/621j1.jpg' border='0'/>

  • renianh

    renianh

    3 kwietnia 2010, 18:01

    Na miejscu mamy też bym się martwiła.Trzymam kciuki za mądre wychodzenie i miłych świąt.

  • VerryCrazyLazyStrawBerry

    VerryCrazyLazyStrawBerry

    3 kwietnia 2010, 17:21

    ale sobie krzywde robisz, masakra!!! ja głodowałam najdłużej 10 dni po kilka razy w zyciu i sQtki ponosze do dzisiaj, zawsze byłam zwolenniczka głodóek, ale teraz uwazam, że to jakas pomyłka!!!!! jesli dzieki temu uda ci sie na zawsze wprowadzic zdrowe zasady odzywiania to bedzie sukces ale jeżeli powrocisz kiedys do obzerania sie to tylko na darmo taki dłuuuugi post , współczuje Ci, bo żeby schudnąć nie trzeba aż tak katować ciała, ale zes sama chciała, nie///??? pozdrawiam i do zdrowego jedzenia raczej namawiam ;D