Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
śniła mi się trąba powietrzna

może to dobry znak? ;)
wczoraj basenik
dzisiaj miałam wieczorem wpasc na siłkę i pojezdzic chociaz rowerkiem, ale kurczę już mi się nie chce, choc jest tak wczesnie... iść czy nie isc? oto jest pytanie... napraaawdę mi się nie chce
choc wiem, że kluczem do mojej wagi jest sport
bez niego nie uda mi sie zrzucic
no to isc, czy nie isc...
co za lenistwo :P
ale humor już mam lepszy, dzieki dziewczyny za słowa otuchy :-)))
dla was też, dużo wytrwałości i słońca :-)
cmok!