Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzisiaj mała porażka!!!!!!!!


kurcze, zjadłam dzisiaj dwa kawałki razowca z dużą ilościa nutelli...obstawiam około 500-600 kcal. to bylo drugie sniadanie..kiedy normalnie jem na drugie sniadanko jakies 350 kcal :(
kupilam dzisiaj pióra lubelli ciemne (makaron) i zjadłam z łyżką pestek słonecznika i dwoma łyżkami jogurtu naturalnego na obiadek (makaronu jakies 100g). nie wiedzialam ze jest taki pyszny!!!!!!
juz mam za soba jakies 1600 kcal..trzeba pomyslec nad lekkim podwieczorkiem i kolacja...lub połącze. oby nie przekroczyć 2000 kcal.

no tak...zjadłam jakies 2300 kcal.... makrela jakieś 400 miała, może nawet 450, do tego serek bakuś po madzi...no i znowu kanapka z nutellą!!!!! wrrrrr!! musi zniknąć z lodówki!! ale za to powiedziałam sobie : o nieeee kochana, obżerasz sie?? to nie ma że 20 minutek pospacerujesz z pieskiem, półtora godziny!!! a co!!!! i to pół godziny marszobiegu (udało sie wiecej biegu niż marszu :D:D ) i godzina dość szybkiego kroku. więc tak myśle że z 500 kcal poszło. 

jutro jade do Juraty popracować troszke, więc z Juraty do Jastarnii i z powrotem na piechotke (jakaś godzinka szybkim krokiem, bardzo szybkim) więc znowu jakieś kcal i tłuszczyk sie spali. w poniedziałek chce sprawdzić co to te turbospalanie chodakowskiej, bo tego jeszcze nie robiłam...jak mi nie podejdzie no to skalpel, a wtorek będzie wolny od ćwiczeń...a w środe powinny już przyjść buty do biegania :D:D:D więc wieczór jak mała pójdzie spać godzinka zarezerwowana na marszobiegi :D:D:D ..ciekawe kiedy bede na tyle silna żeby biec pół godzinki ciągiem...bo póki co (no w sumie dzisiaj drugi raz dopiero sobie troszke pobiegałam) to 3 minuty góra..i wtedy musze ze 2-3 pomaszerować żeby odsapnąć..ale i tak myśle że to dobrze. w internecie w planach biegania na początek znalazłam w pierwszym tyg.minuta biegu a 5 marszu...to mi sie wydaje śmieszne jednak.......
  • grzesiek75

    grzesiek75

    3 lutego 2013, 16:45

    Ja też nie mogę mieć pod ręką czegoś co lubię a nie powinienem tego jeść. Jedyne rozwiązanie to nie mieć tego i jest spokój :)

  • anula65

    anula65

    2 lutego 2013, 20:25

    NO JESTEM DUMNA JAK PAW BO JESZCZE DWA MIESIACE TEMU WAŻYŁAM 83,6 KG ;) więc jakby nie patrzeć ponad 9 kilo paaaaszło :D:D:D ale odpokutowałam nutelle ;) nogi mi aktualnie odpadną zaraz :D

  • ptysiaczekSowa

    ptysiaczekSowa

    2 lutego 2013, 19:47

    Ale wiesz co zjadłaś tą jedną nutelle dałaś sobie odrobinę przyjemności iiii dobrze masz ponad 4 kg, które już zrzuciłaś i powinnaś być z tego dumna jak paw !!