Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dziękuję


    Na początek podziękowania dla wszystkich, którzy odwiedzili mój pamiętnik (nigdy nie miałam tyle wejść co w ciągu ostatnich dwóch dni ) oraz dla tych, którzy dodali go do ulubionych (  ) . Jeżeli komuś to pomoże, to mnie to bardzo cieszy. Śmiało możecie do mnie pisać prywatne wiadomości - to do tych co piszą z trwogą o zawracanie głowy  . Nie kochani, nie zawracacie głowy, ja z chęcią odpisuję . Jeżeli komuś będę w stanie pomóc, jeżeli ktoś potrzebuje wsparcia - bardzo mnie to ucieszy. 
     
     Nade mną póki co przeziębienie bierze górę. Najgorzej czuję się rano, potem już jakoś ujdzie. Nie lenię się aż tak bardzo (spacery są  ), chociaż orbi na razie od dwóch dni nie tknięty - nie chcę się dobić, pracowity i ciężki weekend mnie czeka, żeby go przetrwać muszę się wykurować jak najbardziej. Nie chcę się wypocić i jeszcze żeby mnie przewiało (u mnie w domu muszą być wszystkie okna pootwierane, inaczej idzie zdechnąć, a wiadomo że to przeciąg) . W piątek idę do ciotki, ze trzy godzinki sprzątania się szykują, w sobotę apartamenty jakieś trzy - cztery godzinki (mamy 3 do zrobienia)  a w niedziele armagedon.....nie wiem nawet ile na tych apartamentach spędzę, bo mamy aż pięć do zrobienia we dwie tylko osoby (zazwyczaj robimy we trójkę) !!!! Pewnie z 8 godzin zapierniczania będzie.....ale nie, nie, nie...tym razem tego błędu nie popełnię...wezmę dwie porządne kanapki ze sobą i zrobię sobie przerwę na lunch. Nie chcę potem mieć znowu napadu po powrocie jak w ostatnią niedzielę. 


      Kupiłam dzisiaj u nas w cukierni KONKOL chleb PRO BODY , taki z niską zawartością węgli a z większą ilością białka i zdrowych tłuszczy, o taki: dodam skład na końcu wpisu bo mi jakoś nie wychodzi . No i wracając do tematu....kurcze, już go nigdy więcej nie kupię...tak mi smakował że cały bochen 350 g na spacerze pochłonęłam, nawet go do domu nie doniosłam !!!!! Ufff na szczęście to zdrowe i dużo białka, ale jednak cały miał z 1000 kcal . Jednak mimo to zmieściłam się myślę w dziennym limicie 2000 kcal. Przed chlebem na śniadanie zjadłam kanapki z żytniego pełnoziarnistego (jakieś 300 kcal) a po nim zupę fasolową dwa razy (na obiad i na kolację) , sałatkę z pomidora i ogórka i porcję lodów (sporą bo jakieś 400 ml - jakieś 230 kcal ) ... 

     A oto ten chlebek : 

ProBody:
- smaczny chleb, niezwykle długo zachowujący świeżość
- IG 33,5
- idealny składnik niskowęglowodanowego sposobu odżywiania się i innych planów zdrowego żywienia
Pieczywo ProBody jest szczególnie atrakcyjne dla klientów poszukujących produktów Low Carb - dzięki zmniejszonej o ok. 90% zawartości węglowodanów i ok. 300% większej ilości białka w stosunku do zwykłych chlebów pszenicznych. Chleb ten zawiera także dużą ilość błonnika pokarmowego.
100g ProBody zawiera przeciętnie: 
białko 21,4g
węglowodany(w tym cukier) 6,1 (2,4)g
tłuszcz(w tym nasycone kwasy tłuszczowe) 16,8 (2,2)g
błonnik 11,8g

  
  • MarionLuna

    MarionLuna

    19 lipca 2013, 12:45

    Zdrowia!

  • GrayMouse

    GrayMouse

    19 lipca 2013, 09:22

    Bardzo się cieszę Aniu :) DZIĘKUJĘ za wszystkie rady :*. Szykuje Ci się faktycznie aktywny weekend, teraz to najważniejsze byś się wykurowała i miała siły :*. Mm, Smacznie wygląda ten chlebuś :).

  • colorovax3

    colorovax3

    19 lipca 2013, 00:28

    kuruj sie! :3

  • iska211

    iska211

    18 lipca 2013, 22:35

    Apetycznie wyglada :) az sie glodna zrobilam :P

  • anula65

    anula65

    18 lipca 2013, 22:17

    jest na prawdę smaczny, naszpikowany nasionami, prawie tylko nasiona czuć, pycha. I wiem że jak kupię znowu to znowu na długo nie wystarczy ;) ale zapewne spróbuję za parę dni ;)

  • Invisible2

    Invisible2

    18 lipca 2013, 22:03

    Ale smacznie wygląda ;))