witam po długiej przrwie.
znów zaczynam. z moją motywacją jest trochę krucho, mimo to narazie sobie radzę. Dopóki nie zjem loda, albo ciastka jest ok. wystarczy 1 i koniec mojej walki. dzisiaj podnoszę się na nowo po 3 dniowej walce ze swoimi słabościami. w sierpniu wyjeżdżamy na urlop i postanowiłam do tego czasu schudnąć do 70kg. teoretycznie jest to możliwe, ale czy praktycznie??
Leczę się teraz ginekologicznie i biorę leki, które trochę spowolniły moje odchudzanie. Zobaczymy jak to będzie, dobrze byłoby pchnąć przynajmniej te 4-5 kg. dzisiaj kupiłam sobie też strój o jakim marzyłam, bo wstydzę się swojego ciała (jak mi się uda, to wrzucę fotkę). po tych wszystkich ciążach mam tak dużo rozstępów, że masakra, a jechać nad fajne morze i nie wykąpać się w nim???? nie ma opcji.
cyganeczka01
17 lutego 2019, 17:44Też tak mam ze słodyczami.Dlatego staram się unikać.
Anulka08
20 czerwca 2018, 09:30dzięki za wsparcie. :)
aniapa78
20 czerwca 2018, 07:01Oczywiście że masz wykąpać się w morzu i korzystać z urlopu. Ciesz się chwilą i nie myśl o figurze. Powodzenia:)