Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29 dzień smacznie dopasowanej


Witam Kochani! cóż dziś miałam jeszcze bardziej zwariowany dzień niż wczoraj. Wiadomo dom, dzieci, szkoła Antosia (prace domowe, wypracowania itp.), zajęcia dodatkowe. I oczywiście "parapetówka' u znajomych,która  rozbiła mi dzień kompletnie. Nie zjadłam obiadu na czas, i wypadł mi u znajomych:(. W związku z czym zjadłam "co dali" ;-) Grzecznie ograniczyłam się do jednego kawałka pizzy domowej roboty. Nie jadłam ciast, słodkości,paluszków, nie piłam soków, coli, ani alko. I uważam, że ok. Wróciliśmy prawie  na kąpanie najmłodszego, najmłodszy padnięty gdyż II pora snu "przebawiona" w towarzystwie. A  ja po prostu padłam, oczy mi się zamykały, jakbym przerzuciła tonę węgla. Szok. I wiecie co?! Stwierdziłam, że tak łatwo się nie poddam :< Pokonałam tego ]:> jegomościa. Zrobiłam "Cały trening " E.Chodakowskiej plus 90 brzuszków i dopiero padłam, dosłownie;). Dawno się tak nie zmachałam ( a na tym treningu jest dużo skakania, machania etc.) i nie spociłam (dłonie z zewnątrz miałam mokre)... I jestem z siebie dumna (puchar) :D:D:D Może dietowo było na 80% ale za to przezwyciężyłam "niechcemisizm" i poćwiczyłam :-)

Ogólnie to dziś mija 4 tydzień odkąd odchudzam się z dietą Vitalii, szału nie ma, ale - 2,5 kg, nie jestem głodna, a waga poooooooowoooooli spaaaadaaa:PP

Moje menu:

I)

II) mus z 2 jabłek (duszonych) z dodatkiem 50gr twarogu (miks) plus rodzynki - nawet smaczne i sycące:-)

III) pizzy domowej  jeden nieduży rożek :-(

IV)

V) na kolację zamiast sera żółtego wybrałam odrobinę białego i fasolkę, żeby chudziej było :-)

Pozdrawiam wojowników w słusznej sprawie (ninja) ;-)

Ania(kwiatek)

  • grubciaakasia

    grubciaakasia

    18 listopada 2015, 13:09

    wow :) super że dałaś radę :) gdyby mi się tak chciało :P taka motywacja ! tak trzymaj :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      18 listopada 2015, 21:01

      Właśnie Ty mnie motywujesz, codziennie orbitrek !Ty wymiatasz ;-)

    • grubciaakasia

      grubciaakasia

      20 listopada 2015, 09:29

      cieszę się, że motywuję. ja to troszkę inaczej odbieram. chciałabym być lepsza, więcej ćwiczyć, nie tylko na orbitreku

  • Tarjaa

    Tarjaa

    18 listopada 2015, 10:24

    podziwiam Cie z Twoimi cwiczeniami :)))) u mnie tez -2.5kg. od 5 listopada. Odkad kupilam kurtke i wzielam sie ponownie za odchudzanie :) uda nam sie :))) pozdrawiam slonecznie

    • Anulka_81

      Anulka_81

      18 listopada 2015, 11:52

      Idziesz jak burza!!! Super! Ja też mam zamiar w pewmą kurtkę zmieścić się ;-)

  • doloress1988

    doloress1988

    17 listopada 2015, 22:33

    same pyszności ;)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      17 listopada 2015, 22:56

      dzięki:-)

  • artur3257

    artur3257

    17 listopada 2015, 22:27

    Myślę ze znajomi sobie nie pomyślą ze Ci nie smakowalo? Cwiczenia budza podziw! Super

    • Anulka_81

      Anulka_81

      17 listopada 2015, 22:50

      Oj smakowało ;-))) A z ćwiczeń dziś naprawdę jestem dumna,jak na moje możliwości, bardzo się z tego cieszę :-)

  • mychamisia

    mychamisia

    17 listopada 2015, 22:11

    Ja też dzisiaj zamówiłam tą dietę i ciekawa jestem jak mi pójdzie...

    • Anulka_81

      Anulka_81

      17 listopada 2015, 22:50

      Będzie dobrze, dieta moim zdaniem jest znakomita ;-)

  • LoVeLoVe92

    LoVeLoVe92

    17 listopada 2015, 22:09

    Mam Kochana wrazenie ze za duzo pieczywa masz w tej diecie- a szczegolnie jesli chodzi o kolacje. Trzy takie kromki (pomimo, ze razowe)- nie sa lekkie :( Nie gniewaj sie to tylko moja sugestia z dobrego serca :) wiem, bo tez jadalam swego czasu za duzo pieczywa i waga nie spadala zbyt :(

    • Anulka_81

      Anulka_81

      17 listopada 2015, 22:54

      Wiem, wiem że sporo, ale skoro tak mam w diecie, to czuję się rozgrzeszona ;-). Tę kolację zazwyczaj jem tuż przed lub tuż po treningu, wtedy jestem naprawdę głodna i po tych moich 100 gramach chlebka robi się lepiej. Wiem, że ciut dużo. Na razie nie mam tyle silnej woli żeby zejść do 2 czy 1 kromki. Ale przyjdzie i na to czas:-) buziak!