Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5/365 Gray, jedzenie i Tiffiany:)


Dzień dobry gwiazdeczki:) 

Muszę sobie przypomnieć co jadłam:P

śniadanie: 425kcal kanapka z serem i szynką duży pomidor i ogórek:) + sok pomarańczowy

obiad 500kcal  dwa ziemniaki, kapusta czerwona i kawałek kurczaka ;)

podwieczorek: wyciskany sok z jabłka i nektarynki, + 3 krakersy + jeden cukierek+ 3 herbatniki+ pół kawałka z kawałka pysznego tortu= z 500kcal 

Ale wiecie co i tak się trzymam, bo za to wieczorem nie jem po 19h:)

Zasadę mam jedną wszystkiego po troszku i będę zadowolona:)

kolacja : porówka z kanapką 350kcal

Podsumowując: 1775kcal:)

Dziś hulałam hula hopem 30min przy oglądaniu rodzinki.pl, a potem zrobiłam Tiffany na boczki 10min i Wam powiem, że takie niepozorne ćwiczenia a jednak się spociłam;) także 60dni i brzuszek jak ta lala xD

Dla odprężenia i wyciszenia czytałam nad jeziorkiem Graya ''Mężczyźni są z Marsa Kobiety są z Wenus''--> wciągająca polecam wszystkim parom, które nie mogą się dogadać;)

Kobiety pamiętajcie: facet nie znosi krytyki i rad, nie mówcie mu jakby mógł postąpić czy jak ma coś zrobić jeśli oto nie poprosi lub nie zapyta! Mężczyźni nie lubią być kontrolowani oni kochają nas i czują się jak Marsjanie jak widzą, że im ufamy i nie dodamy tych naszych 5groszy;)

Marsajanin jeśli ma jakiś problem i stresującą sytuacje wchodzi do swojej jaskini  i milczy,  relaksuje się oglądając tv czy wychodząc z domu! wtedy nie należy nalegać, aby powiedział o co chodzi, tylko należy poczekać aż sam rozwiąże problem,ochłonie i sam przyjdzie.

  • A my kobiety mamy tak, że lubimy rozmawiać, gadać i gadać co nas dręczy i tutaj jest podstawowa różnica
  • my rozmawiamy o tym co nas dręczy ---->oni milczą sami trawią, co muszą przetrawić
  • my kobiety nie oczekujemy ich rozwiązań tylko współczucia i wysłuchania--->oni natomiast traktują nasze gadanie jak rozżalenia jakby to była ich wina, dlatego warto dodać na początku rozmowy iż potrzebujemy tylko wysłuchania:) 

Ciąg dalszy nastąpi...:)

  • Magduch2014

    Magduch2014

    17 września 2014, 07:43

    Ja nie umiem hulać hula hopem:(