Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
13/365 Gray, waleczna jaaa:)


Dzień dobry gwiazdeczki:)

Ostatnie moje 3 dni zaliczam do dni cheat day, miałam straszne kompulsy, imprezowałam i to rozwaliło moje kontrolowane jedzenie :( Dziś jednak wróciłam do regularnego jedzenia i jest mi o wiele lepiej psychicznie i stan mojego żołądka również się pomniejszył;)  Tyle tylko, że nie miałam czasu na ćwiczenia, ale obiecuje, że się poprawię:)

śniadanio-obiados 700kcal

podwieczorek 200kcal 

kolacja 530kacl

podsumowując zjadałam 1730kcal

Jestem z siebie dumna bo jadłam regularnie, bez podjadania i późnego jedzenia;)

" Nie ważne ile razy upadniesz , ważne , 

że się podniesiesz  i walczyć będziesz dalej " 

Co na dziś mądrego z Graya ''Mężczyźni są z Marsa, Kobiety z Wenus'':)

Brak poczucia, że jest komuś potrzebny, oznacza dla mężczyzny powolną śmierć .

Moc i chęć działania mężczyzn płynie z przekonania, że są potrzebni. Więc Ty kobieto zamiast otwierać sama słoik ogórków poproś oto swojego mężczyznę, żeby się dowartościował i wiedział że Ty niewiasta sobie bez niego nie poradzisz, a jego pomoc jest niezbędna;)

Kobiety natomiast znajdują motywację i siłę do działania, kiedy są otoczone czułą opieką. Także lepiej nam wychodzi kiedy widzimy, iż nasz luby okazuje nam miłość i się o nas troszczy;)

Ciąg dalszy nastapi...:)



 

  • studentka_UM_Lublin

    studentka_UM_Lublin

    29 września 2014, 14:15

    No jasne, trzeba dawać facetom się wykazać :) jesteśmy silne i niezależne, ale zawsze znajdziemy dla nich jakieś zadanie :) pozdrawiam! ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform

  • Magduch2014

    Magduch2014

    17 września 2014, 07:42

    Dokładnie najważniejsze to po takich dniach się nie poddać a wrócić z podniesioną głową i działać dalej!!:) 3mam kciuki za Ciebie!!:)