Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DAY 53 cd - plan na moje oporne uda :/


Wczoraj wymęczyłam killera i zasiadłam jeszcze do laptopa.. w poszukiwaniu jakiś wskazówek jak pozbyć się centymetrów w udach.
Ogólnie wyczytałam, że najlepszy jest rower, basen, bieganie i marsz.
Z tym, że argumenty odnośnie marszu najbardziej mnie przekonały. Chodzi mi przede wszystkim o to, że nie chcę aby pod wpływem ćwiczeń moje uda zrobiły się "muskularne", ja chcę żeby po prostu się ZMNIEJSZYŁY ;(((((
Postanowiłam, że od poniedziałku wdrażam w życie plan porannych marszów (min 40min, najlepiej 1h) , nie ma uproś ! Będę wstawać wcześniej i zobaczę czy moje udziska wreszcie się poddadzą ! Ja im dam popalić ! 
Tak więc PLAN JEST , MOTYWACJA - wyjazd integracyjny za miesiąc - JEST , GRUBE UDA SĄ, więc do dzieła ! 
Dziś widziałam w którymś pamiętniku taką motywację - dziewczyna miała uda i biodra jak ja, a na zdjęciu "po" nóżki jak marzenie..
więc jest nadzieja może jeszcze dla mnie...?
Wiem, że w miesiąc nie osiągnę celu :) jestem nastawiona na długoterminowe zmiany jeśli chodzi o ruch. Chcę efektów i będę do nich dążyć :D

No i wyliczyłam sobie tu na vit moje spalanie kalorii, wyszło że jestem w stanie spalić 1850kcal dziennie. Dziewczyny pisały, że aby schudnąć trzeba od tego odjąć 400-500kcal więc tego spróbuję się mnw. trzymać.
Będą się na pewno zdarzać dni jak dziś ale będę próbowała oscylować w okół 1350-1450kcal dziennie. TAKI MAM PLAN ;)

menu 13.07 
śniadanie: bułka fitness 185kcal - podzielona na 3 części - 1 z mixem sałat 5kcal + 2 plasterki polędwicy drobiowej 20kcal + 2 plastry pomidora 8kcal , 2 z pasztetem z żurawina ok 40kcal + pomidor 4kcla , 3 z parówką dla dzieci z mniejszą zawartością tłuszczu 49kcal i ktetchupem 7kcal = 318kcal

II śniadanie: brak

obiad: moje pierogi malutkie ukochane 10 szt (dziś był u mnie brat na obiedzie więc zrobiłam używając tu i tam troszkę więcej oleju :/ żeby mu smakowało :) więc ok 600kcal

podwieczorek: jogurt z musem truskawkowym (niepełny kubeczek) ok 120kcal + nektaryna 55kcal + kopiasta łyżka mieszanki studenckiej 180kcal = 355kcal

kolacja: kotlecik ryżowy 144kcal + 2 łyżki sosu słodko-kwaśnego pudliszki 50kcal + jajecznica z dwóch białek jajek M 34kcal na połowie pomidora 13kcal + szczypiorek = 241kcal 

razem:  1514kcal

  • spalina

    spalina

    14 lipca 2013, 00:49

    kocham pierogi ♥ ! zazdroszczę cudownego obiadu ;-)