dziś ok, ale jutro idę na 10-tą rano na ploteczki z przyjaciółkami, więc na pewno wpadnie coś niedozwolonego ;)
śniadanie: płatki owsiane błyskawiczne 3 lyzki 111kcal + szklanka mleka 1,5% 108kcal + łyżeczka kaszy manny 21kcal + domowy mus jabłkowy ok 50kcal + łyżeczka wiórek kokosowych 18kcal = 308kcal
II śniadanie: 2 kromki chleba staropolskiego ok 180kcal + masło ok 40 kcal + mix sałat ok 10kcal + polędwica z łososia ok 30kcal + 1,5 plastra szynki ok 40kcal + rzodkiewka 2kcal + łyżeczka słonecznika 30kcal + pół marchewki 8kcal = 340kcal
obiad: szklanka ugotowanego ryżu basmati 165kcal + ok połowy piersi z kurczaka 99kcal + fasola w sosie cayne bodiuelle 228kcal = 492kcal (niezbyt apetycznie wygląda, ale mi bardzo smakuje)
podwieczorek: twaróg chudy 70kcal + pół jogurtu naturalnego zott 57kcal + łyżka musu jabłkowego 40kcal + 2 łyżki płatków kukurydzianych 24kcal + 3 łyżki kulek miodowych 45kcal = 236kcal
Kolacja: 3 deseczki sonko 57kcal + 2 łyżki makreli wędzonej 154kcal + pół serka wiejskiego 81kcal + pół pomidora 13kcal = 305kcal
razem: 1681kcal
z aktywności - rano był skalpel, teraz przed spaniem porobię trochę przysiadów.
Heh, mam nadzieję że zapał mi prędko nie minie..
to jeszcze jakaś motywacja:
angelisia69
14 maja 2014, 04:54smacznie,i mam tak samo z kcal,nawet liscie salaty waze jak dam ich wiecej :P Ale do owsianki zamiast blyskawicznych polecam gorskie
kiki83
13 maja 2014, 23:19lubie ogladac fotomenu, ale sensu w liczeniu kalorycznosci mini-rzodkiewki nijak nie dostrzegam :P
Anyna
13 maja 2014, 23:25:) ja też go nie dostrzegam, a jednak gdybym tego nie wpisała byłabym "chora", myślę że wynika to z mojego charakteru i z (wiem że nadmiernej) pedantyczności przy wykonywaniu każdej pracy.