Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
trzeci dzień akcji + fotomenu środa 02.07


trzeci dzień AKCJI przebiegł pomyślnie i na plus. Uzupełniam tabelkę.

Tydzień nr  1

Poniedziałek

Wtorek

Środa

Czwartek

Piątek

Sobota

Niedziela

Suma 

Woda

 

 3pkt 
(2,2l)

 3pkt
(2,25l)

 3pkt
(2,4l)

 

 

 

 

 

Dieta

 

 2pkt (1631 kcal)

2pkt
(1577kcal) 

 2pkt
(1542kcal)

 

 

 

 

 

Słodycze

 

 3pkt

 3pkt

 3pkt

 

 

 

 

 

Ćwiczenia

 

 3/4pkt 
(Mel B - 63min + 50squats) 

 3pkt
(Mel B -
53min +
50squats)

 3pkt
(Skalpel 39min + Mel B pośladki 10min)

 

 

 

 

 

Balsamy

 

 2pkt

 2pkt

 2pkt

 

 

 

 

 

-------------------

menu
02.07

śniadanie: płatki owsiane 2 lyzki 74kcal + płatki ryżowe błyskwiczne 2 łyżki 82kcal + szklanka mleka 1,5% 108kcal + mus jabłkowy ok 50kcal + łyżeczka wiórek kokosowych 18kcal = 332kcal

II śniadanie: duża grahamka 227kcal + masło 70kcal + pasta z 3 rzodkiewek 6kcal i  twarogu lekkiego 67kcal + łyżeczka jogurtu naturalnego 8kcal + koperek i przyprawy + plaster kalarepy 10kcal = 388kcal

przekąska: pół sznycla z indyka ok 120kcal + 1,5 ziemniaczka 98kcal = 218kcal

obiad: ryż basmati ok120kcal + jajko sadzone 78kcal na maśle 25kcal + porcja brokuła 27kcal + młode buraczki ok 45kcal = 295kcal 

kolacja: 4 placuszki 248kcal + nektaryna 55kcal + 3 truskawki 6kcal = 309kcal

(przepis: jajko 78kcal + białko jajka 17kcal + pół serka wiejskiego 79kcal + łyżka zmielonych otrębów 25kcal + 1,5 łyżki zmielonych płatków owsianych 56kcal + 1 łyżka zmielonych płatków 4 zboża 35kcal + łyżeczka zmielonego siemienia  lnianego 26kcal + 2 łyżki mąki kukurydzianej 68kcal + łyżeczka wiórek kokosowych 18kcal + łyżka domowego musu jabłkowego ok 50kcal + 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia 3kcal + łyżeczka oliwy na wysmarowanie grilownicy 41kcal = 496kcal (wyszło 8 placuszków po 62kcal)

razem: 1542kcal

Oprócz wieczornych ćwiczeń byłam z dziećmi na rowerze, wprawdzie tempo było słabiutkie, ale zawsze to coś ;) No i ponad godzinę przekopywałam ogródek.

  • Calavary

    Calavary

    3 lipca 2014, 08:43

    Umm placuszki wyglądają smakowicie, chyba już wiem co będę miała dziś na kolacje ;) Pozdrawiam.