Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
54. Zmiana planu Fitness

Oj, dostałam w tyłek. Dosłownie i w przenośni. Stwierdziłam, a właściwie moja druga połowa, że owszem chudnę, ale mój tyłek też, a nawet zanika ;)) Zgodziłam się z tym faktem po wnikliwej samoocenie :D W rezultacie zmieniłam ustawienia i dodałam ćwiczenia na pośladki.  Są wredne, więc ich wcześniej nie uwzględniałam, chyba niesłusznie. Tak, czy inaczej dziś po zrobieniu zestawu ABS  + pośladki + nogi, czyli 15 ćwiczeń  4 razy po 10 powtórzeń ( 600!) po raz pierwszy miałam dość. Jedyna nadzieja w tym, że jednak dobrze to wpłynie na wygląd w/w ;))