Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1. Dzień. Ta dam!!! Wróciłam ;)

      Wróciłam, jak córka marnotrawna :( I tak samo wróciła moja waga. 75 Kg, ech... Przez te dwa lata jednak było OK ;) A że moje skłonności do pojadania chipsów zostały, więc cóż, to była tylko kwestia czasu ;) No nic, w czerwcu ślub mojego siostrzeńca i trzeba jakoś wyglądać, więc mam pół roku na powrót do formy :D
      Dziś zaczęłam dietę Smacznie Dopasowaną. Chcę uzyskać około 62 kg (+- 2 kg). Sądzę że się uda, ale... zobaczymy ;)
     Wymiary na pasku z poprzedniego okresu odchudzania, w czwartek zrobię nowe pomiary i uaktualnię go.