Od dwóch dni zaczęłam jeść mniej tak po prostu. Niby wczoraj zjadłam rogaliki drożdżowo-kruche z dżemem ale za to nie jadłam kolacji a i wcześniej też jadłam mniej przez cały dzień. Dziś to samo na kolację 5 pierożków kruchych z jabłkami i cynamonem ale za to na obiad tylko trochę sałatki z ziemniaków, jabłek i buraków a na śniadanie 1 kromkę chleba. Jutro też mam zamiar trzymać dietę czyli zjeść około 1200 kalorii. No i zobaczymy. Na śniadanie planuję zupkę cambridge bo mi jeszcze zostały, na obiad kluski z warzywami a na kolację ciasto z bananami bez kremu oczywiście i tylko mały kawałeczek. Zważę się po tygodniu i mam zamiar wcześniej wagę schować, żeby mnie nie kusiła.
Wczoraj zrobiłam bransoletkę i ten zegarek co mnie kusił na bransoletce z koralikami drewnianymi. Dziś zrobiłam 3 bransoletki i teraz kusi mnie zegarek ale typu wisiorka a materiałów nie mam. Mam tez zrobić mamie klipsy i dla siebie bransoletkę podobną ale nie identyczną do tej, która zrobiłam wczoraj bo ta wczorajsza już została sprzedana czyli jest dobrze...
ilonol
27 października 2013, 14:24Ładna ta biżuteria.....zdolna jesteś......
gilda1969
27 października 2013, 13:02Bardzo ładne te Twoje bransoletki:) Dobrze, że jesz nieco mniej, żołądek powoli się zacznie kurczyć i nie będziesz odczuwać głodu. Uważaj tylko na wilcze apetyty, są bardzo zdradliwe, niestety.. Pozdrawiam Cie ciepło:)
Alianna
27 października 2013, 08:44Ciekawa ta Twoja biżuteria, zdecydowanie ciekawa. Pozdrawiam
ewakatarzyna
27 października 2013, 07:18Śliczna bransoletka. Jesteś wszechstronnie utalentowana.