Dziś ostatni już dzień z warzywami i grzeszkami czyli wczoraj np. 2 mandarynki, a jutro już faza protal. Po dwóch dniach przytyłam 40 dkg ale to podobno normalne. Nie wiem też ile faktycznie przytyłam bo mam zaparcia i czuję się trochę ociężała. Dzisiaj na śniadanie była surówka z marchwi i selera z olejem parafinowym, na obiad będzie jajecznica z pieczarkami na mleku a na kolację będzie ,,grzeszek" czyli sałatka z warzyw dozwolonych ale z łyżeczką nisko tłuszczowego majonezu. Ruch już był czyli 3 km na rowerku i będą 3 następne po południu. Dystans dzisiaj jest rozłożony bo troszkę mnie po wczorajszych ćwiczeniach jednak nogi mnie bolą...
araksol
22 listopada 2013, 15:43Oj tak bo protal strasznie monotonny jest...
gilda1969
22 listopada 2013, 15:15Też lubię fazę warzywną. Dziś mi się rozpoczyna, w Tobie właśnie skończyła. Ae wiesz, jak jest protal to fajnie się na PW czeka:)
araksol
21 listopada 2013, 22:37Ja na diecie prawie wegetariańskiej przytyłam i to sporo...
Nieznajoma52
21 listopada 2013, 22:03Miłego odchudzania. Choć ja przyznaję idę w zupełnie innym kierunku. Zdecydowanie nisko białkowym.
ewakatarzyna
21 listopada 2013, 17:41Jak się robi tę jajecznicę na mleku ? Bo brzmi apetycznie bardzo.
mefisto56
21 listopada 2013, 15:03Witaj !!!! A w diecie Dukana jogurty są zabronione ???? Mnie bardzo regulują trawienie !!! Pozdrawiam Krystyna
mania131949
21 listopada 2013, 11:19Mnie to po rowerku całkiem co innego boli!!! :-))))) Miłego dnia!!!