Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odwilż i bunt wagi...


Odwilż na całego. Z dachu kapie jak w marcu. Śniegu już prawie nie ma, a tak ładnie było. Szkoda. Teraz według prognoz ma być u mnie przez jakiś czas ciepło. Koty od razu straciły apetyt i połowa suchego pokarmu zostaje. Pikuś też chrupek nie chce, a i przy obiedzie wybrzydza. Tylko jeszcze z kocich talerzy chętnie wszystko zjada. Próbowałam go nauczyć spać za nami w sypialni, bo w ganku piszczy. Jednak nic z tego nie wyszło - kręci się w nocy i łazi po sypialni. Buszuje też w kuwecie Józka. Józek oczywiście się od razu obraził i spać do łóżka nie chciał przyjść. Porażka. Musi więc zostać w ganku...

Dziś nie mam za dużo pracy to trochę podziałam na polu artystycznym. Skończę obrazek z koniem, bo oko wyszło jakieś takie dziwne, choć takie w oryginale było. Może też poczynię obrazek z kotem i może pejzażyk pastelami olejnymi. Mam zamiar też skończyć czytać powieść. Rewelacyjna nie jest, ale można przeczytać. W końcu Koontz źle nie pisze...

Dieta tak sobie. Niby jem mało, ale nic mi spaść waga nie chce. Nie ma rady od poniedziałku Dukan, albo kapuściana. Bagaż trzeba zrzucić i to prawie 3 kg.

  • Nieznajoma52

    Nieznajoma52

    10 stycznia 2015, 14:19

    Miłej soboty:)

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2015, 17:04

      :)

  • Pszczolka000

    Pszczolka000

    9 stycznia 2015, 23:12

    Powodzenia! ;)

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2015, 17:03

      Dzięki...

  • gilda1969

    gilda1969

    9 stycznia 2015, 14:45

    JA ostatnio kilka dni byłam na fazie ! ale nie zadziałała, wiesz? Chyba już się organizm nauczył przed nią bronić. Kiedyś spadek był znaczny, teraz zaledwie kilo przez trzy białkowe dni. Tak więc jest to dieta na którą można się uodpornić, więc trzeba szukać innych rozwiązań powoli:)

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2015, 17:03

      ważne, że spada

  • rorac

    rorac

    9 stycznia 2015, 13:57

    Po kapuście pękam niestety,choć ją bardzo lubię,a dukana tez się boję.Dla mnie najlepsza jest MNIEJ ŻREĆ i wiem,że na mnie działa hihi

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2015, 17:03

      na mnie nie działa

  • iesz4

    iesz4

    9 stycznia 2015, 12:47

    Może Twoja waga też popsuła się jak u wielu z nas:) Ja też wzięłam się za Dukana,bo innej rady nie ma,kapuściana szkoda ale jest nie dla mnie na dłużej.Jednak podczas dni warzywnych czasem robię sobie tą zupkę Miso. Z tymi obrazami to idziesz jak perszing,trzaskasz jeden za drugim.Czy to kwitnące gałązki jabłoni ?

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2015, 17:02

      przyyłam ot co i zrzucić nie mogę