Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przestój i amulety runiczne...


Koniec czwartego tygodnia diety i spadku nie ma. Zaczyna mnie to denerwować trochę. No ale cóż. Jak tak dalej pójdzie to zrobię stabilizację i od wrześna znowu ruszę z dietą... Wczoraj na znak protestu zjadłam dodatkowo kromkę chleba z serem żółtym i wyrzutów sumienia nie mam. Warto było. Menu na dziś: pasta z makreli plus pieczywo chrupkie, serek homogenizowany, makaron z sosem pieczarko - cukiniowym, surówka z kapusty kiszonej, placuszki z cukini z dodatkami plus 1/2 pomarańczy i może kilka truskawek, bo zaczęły owocować w ogrodzie. Wszystko idzie dobrze poza gnębiącym mnie co jakiś czas kaszlem. Znowu. To już trzeci raz na przestrzeni 3 miesięcy. Tym razem to też kaszel od gardła. Nie mam jednak kataru. Nie wiem co to z licho. Wszystko przechodzi po domowych środkach typu płukanie szałwią i solą, syrop z cebuli czy z sosny, miód z mniszka i po Reiki. Jest dobrze przez kilka tygodni i atakuje od nowa. Tyle tylko dobrze, że każda kolejna choroba ma lżejszy przebieg. Przecież nie polecę z gardłem do lekarza. To by się dopiero zdziwił, że odwiedzm go w tak błahej sprawie. Zazwyczaj chodzę bardzo rzadko i tylko wtedy gdy już bardzo muszę i nic innego nie pomaga. Chyba już z 4 lata nie byłam, bo leki mi wznawia przez telefon, a ja tylko odbieram recepty. Coś bardzo delikatna się zrobiłam ostatnio. Czyżby to sprawka diety? Muszę chyba jednak coś na odporność wykombinować. A może mi się poprawi gdy zjem miód z mniszka. Dobrze, że wiecej syropu z sosny zrobiłam. 

Wczoraj przygotowałam amulety runiczne chroniący przed czarną magią, wspierający miłość i ułatwiający odchudzanie... Tak mnie jakoś naszło to zrobiłam. Chcę jeszcze przygotować dwa na ochronę domu, na zdrowie, szczęście dla kobiet i przynoszący pieniądze. Będzie je przygotować trudniej, bo dwa z nich będą na drewnie, a tego nie mam jak narazie. Najbardziej by mi się podobał taki plaster z nieokorowanego klocka, ale kto utnie? Czym?


  • wannabelean

    wannabelean

    12 czerwca 2015, 08:54

    Nie dziwię się, że waga nie rusza jak wcinasz sałatki z majonezem :D Ale w dalszym ciągu trzymam kciuki!

    • araksol

      araksol

      12 czerwca 2015, 11:25

      będzie dobrze...

  • AAgusia1979

    AAgusia1979

    12 czerwca 2015, 08:48

    Mam pytanie czy zdjecie prównawcze na str. 2 to z wagą 92,5 kg jest robione na tle Twojego domu?

    • araksol

      araksol

      12 czerwca 2015, 11:24

      Tak...

    • AAgusia1979

      AAgusia1979

      12 czerwca 2015, 12:42

      o chryste

    • araksol

      araksol

      12 czerwca 2015, 15:06

      to część niezamieszkała po mojej babci

    • AAgusia1979

      AAgusia1979

      13 czerwca 2015, 19:59

      człowieku weź się ogarnij samuzik masz wylądasz ak kretyn a ..............

  • Alice_Sz

    Alice_Sz

    11 czerwca 2015, 20:40

    Ja wierzę tylko w Boga, który jest żywy i jedyny, a nie w martwe kamyczki.... Pomodlę się za ciebie.

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 20:56

      ja też w Boga wierzę i w boginię... Katoliczką raczej nie jestem...

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 22:09

      :)

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 23:54

      Wiem o co chodziło i przesyłam uśmiech. Nie jestem zaciekłym wrogiem kościoła choć nie bywam z różnych względów między innymi z powodu drugiego małżeńswa i tego czym sie zajmuję...

    • UlaSB

      UlaSB

      12 czerwca 2015, 06:34

      Kolejna nawiedzona... Nie Ty Araksol, tylko pani, która tak intensywnie się za Ciebie modli :)

    • araksol

      araksol

      12 czerwca 2015, 15:08

      :)

  • irena.53

    irena.53

    11 czerwca 2015, 20:35

    Łoooo Boże ! ! No I to by było na tyle ..... Pozdrawiam ...

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 20:56

      :)

  • irena.53

    irena.53

    11 czerwca 2015, 20:35

    Komentarz został usunięty

  • pchelka3

    pchelka3

    11 czerwca 2015, 20:24

    Jakie robisz ćwiczenia?/

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 20:26

      czasem pilates jogę i ćwiczenia cesarzy chińskich . W lecie tylko ogród

  • Aoife.

    Aoife.

    11 czerwca 2015, 20:03

    Wierzyć można, ale nie należy liczyć, że dzięki jakiemuś runowi się ot tak schudnie.

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 20:06

      a ja tam liczę że to wspomoże...Już nie raz otrzymałam pomoc ,,nie z tej ziemi"

  • Aoife.

    Aoife.

    11 czerwca 2015, 19:10

    Jak się człowiek nie ruszy to ani szczęście, ani kasa mu z malowania węgielków nie przyjdzie. ;) )

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 19:20

      a ja tam w moc run wierzę i na więcej zleceń liczę...

  • HappyWay

    HappyWay

    11 czerwca 2015, 18:07

    Jezu czytam komentarze i oczom nie wierzę, ktoś Ci doradza a Ty jakbyś wszystkie rozumy pozjadała. Otwórz się na innych, albo prowadź prywatny dziennik. Waga stoi i będzie stała organizm broni się, bo go głodzisz nie dostarczasz odpowiedniej ilości kalorii... skończysz dietę to waga powędruje w gorę w zastraszającym tempie, sama to przerabiałam...

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 18:24

      zobaczymy...

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 18:29

      A nie pomyśleliście, że sama sobie poradzę. Otwierać na rady innych sie nie zamierzam jeśli wiem, że rad nie potrzebuję. Gdy ich będę potrzebowała to nie poproszę. A prywatny dziennik...Czemu? Jeśli mój dziennik sie komuś nie podoba to niech nie czyta...

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 19:50

      Czasem rad słucham jak czegoś nie wiem, albo z czymś sobie nie radzę...Zazwyczaj jednak polegam na sobie czyli wiedzy, znajomości siebie i swojej intuicji. Bloga piszę bo lubię. Piszę tez na blogerze...

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 20:10

      A ja jestem domatorką przez całe życie w dodatku introwertyczką. Od 26 roku życia pracuj e w domu i to mi bardzo odpowiada. Lubię spokój i samotność. Bliscy mi wystarczają...Nie chcę nic zmieniać. Gdybym miała schronisko dla zwierzą bliżej to może by pomagała przy kotach o ile bym dała radę psychicznie bo miękka raczej jestem i na cierpienie zwierzą nie mogę patrzeć...

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    11 czerwca 2015, 13:59

    Szkoda że mimo diety waga nie współpracuje! Co do amuletów to ja jakoś nie wierzę w ich działanie więc pewnie u mnie nie miały by sensu.

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 14:06

      ja tam wierzę...

  • silvie1971

    silvie1971

    11 czerwca 2015, 12:27

    Co do run, nie pwoinno sie jednarozowo koryzstac ze zbyt wielu, bo mozna sobie niezly bajzel zrobic, masz juz 3, wiec poczekaj z robieniem nastepnych, bo 3 na raz to juz bardzo duzo. Wlasciwie powinno jednorazowo miec jeden amulet runiczy, bo kilka naraz moga sie wzajemnie wykulaczac i zaburzac Energie i z oczekiwanego dzialania nici

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 12:30

      tak bwiem, że muszę poczekać...

  • silvie1971

    silvie1971

    11 czerwca 2015, 12:09

    A co kaszlu, to moze byc alergia na pylki, skoro zaczelo sie 3 miesiace temu i jest okresowe

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 12:22

      nie to nie alergia

    • silvie1971

      silvie1971

      11 czerwca 2015, 12:25

      a skad wiesz, przeciez do lekarzy nie chodzisz. Ja wychowalam sie wsrod pol i w pozniejszym wieku dopadla mnie alergia, dlugo nie wiedzialam ze to to, myslalam, ze to przeziebienie sie tak ciagnie

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 12:30

      wiem, że nie alergia, bo zarażam sie od Krzyśka a ostatnio zmarzłam w nocy

    • silvie1971

      silvie1971

      11 czerwca 2015, 12:31

      Oby tylko przeziebienie

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 12:39

      na 100% boję sie że osłabiłam organizm przez dietę i wszystko mi się przyczepia

    • anna987

      anna987

      12 czerwca 2015, 07:21

      Może oboje macie alergię? Spróbuj kupić sobie allertec i zobaczyć, czy objawy miną po tabletce. Jeśli tak - alergia. Teraz tyle chemii na świecie, że człowiek może nawet w dorosłym życiu zacząć reagować.

  • silvie1971

    silvie1971

    11 czerwca 2015, 12:09

    To jak ty leczysz tarczyce nie chodzac do lekarza, od 4 lat bierzesz ta sama dawke tabletek? Brzmi przarazajaco

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 12:21

      tak ta sama dawka. Robię badania i jest w normie a dawka jest tylko podtrzymująca

    • silvie1971

      silvie1971

      11 czerwca 2015, 12:30

      A usg, scynotgrafia, sama sobie robisz? Mam choc nadzieje, ze za kazdym badaniem krwi, ktore tez robisz za rzadko masz wyniki z TSH, T3, T4 i ant TPO. Przeraza mnie twoje lekkomyslne podjescie do zdrowia i tlumaczenie: nie lubie lekarzy i mi sie nie chce, nie trafia do mnie. To choc nie pisz, ze zalezy ci na zdrowiu, bo takie postepowanie mowi dokladnie odwrotnie

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 12:42

      połowy tych badań nigdy nie miałam bo endokrynolog nie zlecił. Miałam tylko usg i podstawowe hormony. Diagnoza jest i starczy .leki mam brać i dobrze sie czuję

    • silvie1971

      silvie1971

      11 czerwca 2015, 13:08

      Wlasnie te dodatkowe mowia, jak bardzo ucierpiala tarczyca w czasie choroby, a im wczesniej zauwazy sie zniszczenia, tym latwiej cos z tym zrobic, potem moze byc za pozno, stad dobrze, jest choc raz na 2 lata zrobic scyntografie, ale przeciwciala anty TPO robisz?

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2015, 16:04

      nie robię tych badań i nikt mi ich nie proponował. Pewnie w moim mieście przychodnie nie robią, a dalej nie dojadę...

    • silvie1971

      silvie1971

      11 czerwca 2015, 16:05

      Moze zapytaj? To. ze nikt ci ich nie proponowal nie musi znaczyc, ze tego ie robia. Zapytac nie zaszkodzi