Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
środa


Wszelkie prace związane zdrzwiami już pokończone. Gruz wyniesiony. Krzysiek już poszedł do pracy. Na dworze niektóre dni chłodniejsze. Nocami tez sie ochłodziło. Czas chyba brać sie za cięższe prace, bo koniec lata nadejdzie szybko. Teraz czeka mnie cięcie drewna i robota przy nowej rabacie. Trzeba wyplewić i zainstalować obrzeza. Zamówiłam ścinki z desek. Są spore i trzeba będzie je ciąć. Trochę mi zejdzie, bo ja jestem w stanie pracować góra 30 minut. Póxniej kręgosłup juz nie wydala i muszę wrócić na kanapę. Z rabatą też kilka dni zejdzie. Będzie jeszcze koszenie i plewienie w innych miejscach. Nie mogę juz zwlekać, bo pracy jest teoretycznie do września ale wszystko zalezy od pogody. W deszcze nic nie zrobię i w wyższej temperaturze niż 25 stopni też nie pracuję. Dziś chciałam kosić ale jest ryzyko deszczu. Jutro mam więcej pracy zawodowej i na dworze mniej zrobię.

Dziś moze mi Krzysiek kupi jakieś owoce na dzemy. Myślę o morelach. Uwielbiam dzemy wiśniowe i czereśniowe ale drylowanie mi teraz nie bardzo pasuje. Za dużo zajęć. Moze będą też jagody i maliny...

No i maszynka, kuchenka znowu się zepsuła. Miała około 8 miesięcy. Wczoraj wywaliło korki, a duża płytka teraz zamiast na 5 grzeje na 2 i nic się już nie gotuje. Trzeba kupić nową. Moja mama ma jeszcze kuchenkę z lat 80 ubiegłego wieku i uzywa ją. Strasznie mnie to wspólczesne dziadostwo wkurza. Wolałabym zapłacić drożej i mieć na dłużej.

Czytam 4 tom Wiejskiej sagi. Kończę. Zostanie jeszcze jeden.

Muszę zrobić trochę porządku w spiżarni, bo puste słoiki leżą na podłodze i jest trudno dojść do regałów. Trzeba naszykować to co potrzebne na ten rok i resztę wynieść na strych. W tym roku będzie robiony dżem z gruszek, moreli i jabłek, śliwek. To 12 słoików po dzemach. Do tego dojdzie z 8 słoików pół litrowych na leczo i 4 słoiki na sos chiński. Chcę też po raz pierwszy zrobić sos paprykowy, bo koleżanka mi polecałą. Moze 4 słoiki. To 30 słoików, a leży z 60.

Moja maszynka do mielenia mięsa poszła do śmieci. Dostałam maszynkę zwykłą od mamy. To maszynka solidna z czasów prl, jeszcze po babci. No zobaczymy jak się sprawdzi. W przyszłym tygodniu wypróbuję, bo chcę zrobić kotlety ze śledzi i z twarogu. Jedyny jej minus to to, ze jest duża. Za duża na dwie osoby.

  • luise

    luise

    27 lipca 2023, 08:04

    sporo pracy przed tobą ale wszystko masz fajnie poukładane, powodzenia, ja od lat robię sos paprykowy i go uwielbiam, właśnie mi się skończył i wczoraj właśnie myślałam, ze trzeba będzie zrobić, powodzenia... ps. ach ja też się złoszczę na dzisiejszy zalew tandety wszelakiej

    • araksol

      araksol

      27 lipca 2023, 08:12

      ja będę robić pierwszy raz...Też słyszałam że sos smaczny...:)

  • clio

    clio

    26 lipca 2023, 13:55

    No ale jak kuchenka ma 8 miesięcy to jest na gwarancji, więc wystarczy zareklamować i pewnie naprawią albo wymienią na nową.

    • araksol

      araksol

      26 lipca 2023, 13:59

      więcej z tym kłopotu. Pakowanie odwożenie na pocztę autobusem i niesiesnie daleko na pocztę. To nie tak łatwo bez samochodu.

    • Granatowaa

      Granatowaa

      26 lipca 2023, 17:31

      To za jaką kwotę kupujesz kuchenkę, ze lepiej ja wyrzucić?

    • araksol

      araksol

      26 lipca 2023, 18:40

      85 zł plus kp

    • Granatowaa

      Granatowaa

      26 lipca 2023, 19:39

      To chyba nie masz co się dziwić ze kuchenka za taką kwotę tyle wytrzymuje

    • clio

      clio

      26 lipca 2023, 20:33

      Jest jeszcze opcja zgłoszenia sprzedającemu, powinien podesłać swojego kuriera po odbiór w przypadku reklamacji. I wtedy nie musisz nigdzie chodzić, wystarczy spakować .

    • araksol

      araksol

      26 lipca 2023, 21:02

      są i po 40

    • izabela19681

      izabela19681

      27 lipca 2023, 14:11

      ja myślałam, że Tobie się sprzęt psuje, a Ty jakiś za przeproszeniem badziew ciągle kupujesz. Kup raz a porządną kuchenkę to będziesz mieć na lata, Przecież to zapewne kuchenka turystyczna do sporadycznego na niej gotowania.

    • araksol

      araksol

      27 lipca 2023, 23:42

      no turystyczna. Innych 2 płytkowych nie ma. Płyty nie chcę...

  • izabela19681

    izabela19681

    26 lipca 2023, 12:45

    Coś macie schrzanioną elektrykę w domu, że ciągle takie akcje. Już któryś raz czytam u Ciebie, że się popsuła kuchenka. Wezwijcie porządnego elektryka. Wiadomo, że nowe rzeczy są teraz mniej trwalsze niż kiedyś, ale nie aż tak, aby działało tylko kilka miesięcy.

    • araksol

      araksol

      26 lipca 2023, 12:51

      elektryka ok. Było przegladane przez fachowca z uprawnieniami.

    • mysz9

      mysz9

      26 lipca 2023, 22:26

      Też wydaje się mi to podejrzane. Urządzenia elektryczne nie psują się aż tak często, więc coś jest na rzeczy (tym bardziej, jeśli wywala korki).

    • araksol

      araksol

      26 lipca 2023, 22:37

      normalnie korków nie wywala tylko jak sie urzadzenie psuje...