Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
środa


Dziś Krzysiek pracuje po południu. Co ja będę robić nie bardzo wiem. Coś podziałam. Spacer nierealny. JUtro będzie o ile pogoda pozwoli. Zaczęłam sprzatać w domu. Dziś na tip top sypialnia. Znowu lezy sterta prania. Poza tym muszę zadzwonic do szkoły, bo chyba mam zajęcia w weekend. Zaczyna mi sie parapsychologia. Naturoterapia kończy się 26 XI. Z zajęć naturoterapii jestem bardzo zadowolona. Obym z parapsychologii też była. Parapsychologia będzie trwać tylko rok. Zajęcia będą w soboty i niedziele, ale trwać będą dłuzej niż zajęcia z naturoterapii.

Wczorajszy dzień był dość spokojny. Krzysiek wrócił z miasta dośc późno.  Ostatnio brakuje mi ruchu, ale to nic dziwnego, bo mars jest w skorpionie. To dobrze dla mnie. Gorzej będzie gdy przejdzie do strzelca.

Jutro ma być deszcz i nie wiem co ze spacerem. Zauważyłam, ze Mikuś się bardzo ładnie na spacerze załatwia. Gdy wychodzimy już mu się wpadki z wypróżniniem w domu nie zdarzają. Nie wiem co w czasie deszczu. On deszczu nie lubi i nie bardzo uważam za słuszne moczenie psa. Zastanawiam sie co robią z psami ludzie w blokach gdy pada. Przecież wyjść muszą. Teraz ma padać przez kilka dni.

W poniedziałek miałm sesję coachingu, ale nie udało się jej przeprowadzić, bo coś nie tak z głosem. Chyba to była wina internetu.

Paprotka, którą wiosna ratowałam znowu sie zniszczyła. Wtedy robiłam jej Reiki i pięknie odrosłą. Teraz chyba jej za zimno. W pokoju jest 15 stopni. Raczej dam sobie z nia spokój skoro jest tak delikatna i warunki mojego domu jej nie odpowiadają.

Outlander obejrzany... Teraz trzeba kupić książki... Czekam na 8 sezon...

  • Joanna19651965

    Joanna19651965

    15 listopada 2023, 23:15

    Moja psica nienawidziła deszczu. Jak padało, to wypadała z bliku na najbliższy trawnik, robiła obie rzeczy w ekspresowym tempie, niemal w locie i wiała do domu.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 23:17

      to i tak, ze robiła..Mikuś zrobić nie chce i ucieka, a później czasem robi w domu...

    • Joanna19651965

      Joanna19651965

      15 listopada 2023, 23:19

      To może spróbuj, że jak się załatwi mimo deszczu, to nagrodź go jakimś smakołykiem?

    • araksol

      araksol

      16 listopada 2023, 00:05

      on nie jest łakomy na jedzenie...Jest kapryśny...

  • Granatowaa

    Granatowaa

    15 listopada 2023, 20:45

    Doznałam szoku, ze ktoś kto ma psa zastanawia się co z załatwianiem jego potrzeb gdy pada?! Niech nasra w salonie.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 21:01

      zwykle przecież pada z przerwami...Można znaleźć czas. Ja jestem cały dzień w domu...

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 21:04

      Z Pikusiem tego problemu nie było. Z żadnym innym psem też nie... Ja mam psy od dziecka...

  • silvie1971

    silvie1971

    15 listopada 2023, 20:38

    Przemoca to jest nie wychodzenie z psem gdy pada i biedak musi trzymac, bo gdzie ma sie zalatwic, to dopiero jest przemoc. Wyobraz sobie, ze Tobie ktos nie da pojsc do lazienki za potrzeba, to wlasnie jest przemoc. Pies gdy pada a nie lubi, to sie wychodzi razem z nim, on tam juz dobrze wie, ze trzeba wszystko szybko zrobic i do domku wracac. sama widzisz, ze odkad spaceruje w domu mu sie nie zdarza, zdarza mu sie w domu, bo juz wytrzymac nie moze, taka prawda. Chyba niewlasciwie rozumiesz przemoc wobec psa. U nas chyba juz nawet wprowadzili przepisy, ze pies musi minimum godzine dziennie spacerowac w ciagu dnia, i ma to byc rozlozone na conajmniej dwa spacery, wiec 2 x polgodziny. Inaczej nie zapewnia sie podstawowych potrzeb psa, czyli sie go zaniedbuje. Patrzysz na Mikusia jakby byl czlowiekiem, on ma swoje potrzeby, od deszczu nic mu nie bedzie, glupie pare minut, a on wszystko zrobi i bedzie zrelaksowany po. Moj jak nie chce, to sie go bierze na rece i wynosi kawalek od domu, wracajac do domu robi co trzeba. Z czasem Mikus sie przyzwyczai, ze deszcz nic mu nie robi i nie bedzie sie bal, to dla jego dobra

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 21:00

      dziś wyszłam w deszsz załatwił się od razu ale teraz sie boję, ze jak zobaczy smycz to ucieknie pod kanapę... Normalnie czekam aż przestanie padac. W przerwie miedzy deszczem a deszczem wychodził.

    • silvie1971

      silvie1971

      15 listopada 2023, 21:16

      W przerwie tez jest ok, przyzwyczai sie z czasem, Moj Niko tey deszczu nie lubi, do roku czasu trzeba bylo go wynosic, a teraz sam daje rade. Jak leje to pewnie, ze czekamy az przestanie, to wtedy nie zmuszam, tylko idzie godzine pozniej. Dzis mocno rano padalo, to sprintem polecial do najblizszych krzakow i w minute byl gotowy

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 21:37

      no i tak zachowywał się Pikuś i inne psy do tej pory. Tylko MIkuś się cofa i ucieka do domu...

    • silvie1971

      silvie1971

      15 listopada 2023, 21:51

      Delikatniejszy jest, jak moj Niko. Da rade, tylko potrzebuje czasu i cierpliwosci

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 21:53

      trzeba po kroczku, stopniowo...

  • soleil1985

    soleil1985

    15 listopada 2023, 13:25

    Mam dwa małe psy, jeden waży 2kg, drugi 3kg, mieszkam w Norwegii więc z pogodą bywa różnie, jak pada albo jest mróz no to nie spacerujemy, tylko szybko robią co mają zrobić i do domu, ale wychodzą w każdą pogodę.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 13:49

      też dziś wyszłam na smyczy i ok...Sam nie wyjdzie...

    • Epestka

      Epestka

      15 listopada 2023, 15:54

      Agata, jesteś przewodnikiem tego stada (mam nadzieję). Pies idzie za przewodnikiem, to Ty decydujesz dokąd

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 16:55

      no ale krzywdy mu robić nie chcę jak marznie...

    • Epestka

      Epestka

      15 listopada 2023, 19:30

      🤦🏻‍♀️ Robisz mu krzywdę uczłowieczając i nie uwzględniając jego psich potrzeb. Macie tam 20 stopni mrozu?

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 19:32

      no nie ale żal mi go gdy sie trzęsie

    • Epestka

      Epestka

      15 listopada 2023, 20:46

      Psy się trzęsą nie tylko z zimna. Może po prostu się boi sam wyjść. Dobry przewodnik zapewnia poczucie bezpieczeństwa. Czyli np. idzie pierwszy i pokazuje, że jest bezpiecznie

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 20:57

      nie no on taki bojaźliwy nie jest. Gdy nie ma deszczu wybiega bez problmu i sie nie trzęsie...

    • Epestka

      Epestka

      15 listopada 2023, 21:43

      Bo deszczu się boi.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 21:45

      no tak moze być...

  • K1985

    K1985

    15 listopada 2023, 12:58

    Normalnie w czasie deszczu wychodzi sie z psem. Plus taki,ze pies szybko robi co trzeba i chce wracac do domu a nie chodzi/wacha/mrówki oglada i sie zastanawia po co wyszedl ;-)

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 13:01

      sam nie wychodzi. Spróbuję z nim...

  • clio

    clio

    15 listopada 2023, 12:39

    Jaka przemoc? Czy Ty żartujesz? Nikt raczej nie skopuję psa po schodach tylko jak już trzeba to wynosi. Pies to jakby nie patrzeć potomek wilka, nie wiem dlaczego deszcz miałby być dla niego straszny? Ja też deszczu nie lubię ale jak muszę iść to idę i nie dramatyzuję.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 12:53

      Mikuś w desz lezy pod kołdrą a na dworze drzy...

    • clio

      clio

      15 listopada 2023, 13:01

      To mu kup jakiś kubrak jak mu zimno, są też przeciwdeszczowe. Niektóre psy nie lubią deszczu ale to nie powód żeby lały w domu.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 13:02

      spróbuję z nim i ze smycza w deszcz

  • barbra1976

    barbra1976

    15 listopada 2023, 12:07

    A jak myślisz, co robią? Pies do kuwety nie zrobi.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 12:08

      no wiem. Mój w deszcz nie chce wyjść

    • barbra1976

      barbra1976

      15 listopada 2023, 12:14

      No to się bierze na ręce i wynosi. Wsio.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 12:19

      Przemoc?

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 12:19

      Komentarz został usunięty

    • Epestka

      Epestka

      15 listopada 2023, 12:38

      Z Tobą też nie chce wyjść?

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 12:39

      muszę spróbować...

    • barbra1976

      barbra1976

      15 listopada 2023, 12:49

      No litości, jaka przemoc. Jak go bierzesz na ręce na spacerze to też przemoc?

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 12:53

      no ale on nie chce na dwór w deszcz

    • barbra1976

      barbra1976

      15 listopada 2023, 12:56

      Przecież nie chodzi o pół godziny w deszczu tylko o siku, trwające minutę. Generalnie nie moja sprawa, jeśli wolisz mieć narobione w domu. Pierwotna wypowiedź była o tym, jak to robią inni. No normalnie, tak jak powinno to wyglądać.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 13:03

      sika na dworze. Czasem wypróżnia sie w domu. Sikanie trzyma...

    • Epestka

      Epestka

      15 listopada 2023, 13:08

      Trzymanie sikania to znęcanie się

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 13:10

      no ale on nie chce wyjść. Jak zobaczy deszcz to sie cofa i ucieka do domu. Sika gdy przestanie padać albo w domu rzadiej

  • izabela19681

    izabela19681

    15 listopada 2023, 11:53

    W mieście psy wychodzą na spacer bez względu na pogodę a już na pewno nie robią w domu.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 11:57

      on jest jeszcze młody...

    • barbra1976

      barbra1976

      15 listopada 2023, 12:06

      Od szczeniaka się psa uczy, nie jak jest stary. To już nie jest szczeniak zresztą.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 12:08

      i załatwia się na dworze. W domu wypadki tylko

  • luise

    luise

    15 listopada 2023, 11:07

    trzymam kciuki za te twoje spacery jak widać i tobie i pieskowi służą - super

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2023, 11:12

      no służą....:)