Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piątek


Nadal ciepło. My od kilku dni w piecu nie palimy. Podgrzewamy trochę grzejnikiem. Spię już bez spodni w samej podkoszulce. Piżamy oczywiście nie mam i nie zamierzam kupować. Spię w podkoszulce. W lecie śpię nago. Fikuśnych, sexi koszulek nie używałam nigdy. Nigdy nie chciałam być postrzegana jako fascynująca kochanka. Zależalo mi żeby być dobrą partnerką. Chciałam by mężczyźni widzieli we mnie człowieka, interesującą i wartościową kobietę, przyjaciólkę, osobę o dobrym sercu. Niestety wszyscy szukali u mnie seksu. Książka, praca z książka 5 języków miłości ma mi pomóc. Spróbuję popracować nad relacja z Krzyskiem.

Chyba uda mi się odzyskać większość ebooków, które utraciłam ze starego dysku. Mam wiele wartosciowych książek.

Nie wiem czy jest sens brać udział w konkursach wierszy na grupach n a facebooku. Kiedyś tam wygrywałam, ale się wycofałam. Teraz wracam i widzę, że moich wierszy nikt nie czyta, bo jestem traktowana jak nowa. Teraz to koteria. Ja poprę twój nawet kiepski wiersz to ty mój. Już nie ma uczciwych ocen. No przynajmniej w grupach na których jestem.

Dziś kończy mi się pierwszy tydzień kuracji odrobaczającej. Piję zioła. Jak an razie zauważyłam, ze jestem mniej głodna. Zioła są okropnie gorzkie brr.  W pierszwym tygodniu trzeba pić 2 szklanki, a w drugim jedną. Kupiłam też na kurację dla Krzyśka, ale nie wiem czy zgodzi sie pić.

Ważę 87 kg. Schudłam 8. Jeszcze drugie tyle i odetchnę. Dziś częśćiowo już wyjdę z diety. Mam zamiar kupić juz warzywa i jeść je na jeden posiłek. Kalorie nadal mniej, ale będę dawać po 150 co tydzień. Chcę dojść do 1200 i w czerwcu znowu 800-600. No i oby tym razem sie udalo utrzymać.

I wczorajsza forsycja...

  • aska1277

    aska1277

    1 marca 2024, 20:31

    Spokojnego weekendu

    • araksol

      araksol

      1 marca 2024, 21:23

      dziękuję i wzajemnie...

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    1 marca 2024, 16:05

    "fascynująca kochanka" nie musi wcale stroić się w sexy wdzianka 😉 mężczyźni przez stulecia podporządkowywali sobie kobiety, które nie miały takich praw i swobody oraz niezależności co oni i jeszcze dziś mamy się im wdzięczyć i stroić, żeby zasłużyć na miano " fascynującej kochanki" ? 😵‍💫🤣 Przecież można po swojemu, bez tych fantasmagorii i sztywnych reguł narzuconych jakby odgórnie. Niby jesteś wyzwolona, a tkwisz po uszy w schematach. Cóż, nie ty jedna 😉

    • araksol

      araksol

      1 marca 2024, 16:45

      ano...Czasem tkwię...

    • Kaliaaaaa

      Kaliaaaaa

      1 marca 2024, 21:34

      No nie wierzę że tego bronie- ale co jest złego w "seksownych fatałaszkach" ? Nie żebym była fanką specjalna, i też nie sądzę żeby to wystarczyło do bycia "fascynująca kochanka"... Tak myślę że taka osoba to raczej osobą otwartą na potrzeby partnera i świadoma swoich/potrafiąca je artykułować. Araksol ty sprawiasz wrażenie wyzwolonej więc mnie w sumie nie dziwi że przyciagalas takich mezczyzn. Ale to nie tak że tylko mężczyźni szukają seksu. Raz że nie wszyscy(są tacy co w ogóle nie są nim zainteresowani), dwa że kobiety też go szukają.

    • Kaliaaaaa

      Kaliaaaaa

      1 marca 2024, 21:36

      Ale w sumie to chciałam napisac- mało kto śpi w fikuśnych seksi fatalaszkach-bo zwyczajnie nie są zbyt wygodne. Zakłada się je w wiadomym celu jak już, a dla własnego komfortu śpi się w bawełnie/nago /jakkolwiek:) i nie ma problemu...

    • araksol

      araksol

      1 marca 2024, 23:24

      właśnie nie uważam ich za wygodne i nie potrzebuję dodatkowo ekscytować faceta...

    • Kaliaaaaa

      Kaliaaaaa

      2 marca 2024, 08:07

      Ja bym tu użyła raczej stwierdzenia sprawić ekstra przyjemność partnerowi, ale ok;) nie rozumiem dlaczego uważasz że musisz się z tego tłumaczyć? Każdy związek funkcjonuje według tego jakie oczekiwania mają partnerzy, i nie ma jakiegos katalogu rzeczy które trzeba robić. Po prostu nie przypisywała bym tak wielkiej roli jakiej erotycznej bieliźnie... To nie jest narzędzie do wbicia kobiety w okowy patriarchatu;)

    • araksol

      araksol

      2 marca 2024, 08:51

      ja tak wlaśnie erotyczną bieliznę postrzegam. Mój kRzysiek by chciał pasa i pończoch ale ja staję okoniem. Inni chcieli stringów. Dla mnie to udziwnienia...Czułabym sie jak przebrana a z tym tylko krok do czucia sie aktorka porno...

    • Kaliaaaaa

      Kaliaaaaa

      2 marca 2024, 09:11

      Ech, ja wychodzę z założenia że raz kiedyś to nie jest jakiś problem...ale faktycznie w jakims seksownym(a nie wulgarnym) zestawie czuje się bardziej seksi(widząc ten błysk w oczach partnera itd), nie mam myśli że jestem aktorka porno, traktuje to jako zabawę.... Z mojej perspektywy (i tu się z tobą zgadzam) nie jest mi to potrzebne do niczego. Tyle że ja dostaję w tej sferze to czego chce i potrzebuje, więc w sumie dlaczego nie wyjść w stronę potrzeb/pragnien partnera ? I tylko o to mi chodziło. Dopóki to nie stoi w sprzeczności z moimi przekonaniami itd - ale wciągnięcie pończoch i szpilek na pół godziny raz w miesiącu to w sumie żaden wielki wysiłek... A większość mężczyzn doceni to bardziej niż codzienne pranie gaci czy dwudaniowy obiad i idealnie wypucowany dom(gdyby tego oczekiwał mój mąż to mielibysmy poważny problem;)

    • akitaa

      akitaa

      3 marca 2024, 11:46

      "sprawić ekstra przyjemność partnerowi" - no mój np jest mega praktyczny i on uważa, że niepotrzebne są takie ciuszki, że to szkoda kasy, bo i tak się to zaraz zdejmie 😜😜😂

  • MartaCz2014

    MartaCz2014

    1 marca 2024, 13:31

    Czytam Cię od dawna i jedyne co, to ciśnie mi się na klawiaturę, żeby napisać, że powinnaś zacząć pracować nad sobą. Niby jakieś zaczątki są, ale czytasz, słuchasz, a nic z tego nie wynika, nie bierzesz nic do siebie. Szczerze współczuję Twojemu mężowi, że ma tak pełną kompleksów kobietę. Niby jesteś uduchowiona, ale to bardzo powierzchowne, dużo w Tobie złych emocji. Polecam książkę TECHNIKA UWALNIANIA Davida Hawkinsa, chyba lubisz czytać. Myślę, że będzie z Tobą rezonowała bardzo. Pozdrawiam Serdecznie

    • araksol

      araksol

      1 marca 2024, 15:49

      tak zerknę ...Mam ja w lekturach ze szkoly...

    • megimoher

      megimoher

      1 marca 2024, 22:58

      Nic nie powinna. Może, jeśli zechce. Każdemu wolno mieć zafałszowany obraz siebie.

    • araksol

      araksol

      1 marca 2024, 23:26

      a niby czemu zafałszowany? Nie uważam się za osobę zakompleksioną w sprawach seksu...