Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poniedzialek


Wczoraj były zajęcia z hipnozy regresyjnej. Ja coś się hipnozy obawiam i w ćwiczeniach nie wzięłam udziału. Nie mam na kim praktykować. Krzysiek po lekach psychotropowych, a S po alkoholu. Nie wolno. Skrypt zgrałam i mam zamiar przeczytać.

Dziś jedziemy z Onką do weterynarza. S zabierze się z nami, bo ma po 15 -stej pociąg. W domu będzie po 19. Przyjedzie chyba w grudniu przed świętami. Sporo pracy tym razem zrobione. Ja jestem zadowolona, a Krzysiek jak zwykle nie. On nikogo nie docenia. Ja dziś mam pranie pościeli. Mam cięcie drewna. Teraz mam ciąc drewno dość mokre. Trzeba pociąć i przenieść do komórki mojej mamy. Najpierw trzeba tam sprzątnąć worki z węgla. Tym drewnem będę palić za rok. Ono jest mokre, bo leżało na deszczu. Drewna jest sporo, bo był wymieniany dach. Moze jeszcze będzie.

Nie wiem kiedy sąsiad przyjdzie do pracy. Niby teraz można tynkować nawet wtedy gdy temperatura wynosi 5 stopni, ale wolałabym mieć pracę z głowy.

  • ognik1958

    ognik1958

    8 października 2024, 11:57

    Tynkowanie to tylko jak ściana jest sucha a powietrze mało wilgotne a mokre drewno trza pierwej wysuszyć nim składować w zamkniętym pomieszczeniu bo..wda się grzyb a drewno zpróchniałe straci walory kaloryczności czyli będzie się słabo spalać i mało emitować ciepła i jeszcze jedno tynkowanie nie lubi skoków dziennych temperatury zanim się zespołu z podłożem bo później....lubi odpadać mówię to z doświadczenia na ..niejednej budowie powodzenia

    • araksol

      araksol

      8 października 2024, 12:33

      dzieki

  • BurzauJarmuza

    BurzauJarmuza

    7 października 2024, 10:19

    Pomysł, by mąż miał być wdzięczny za pracę wykonaną przez kochanka wydaje mi się mocno egzotyczny :D

    • araksol

      araksol

      7 października 2024, 10:27

      Krzysiek nie jest wdzieczny nikomu...