Z piątku na sobotę było zimno w nocy. Paliliśmy w piecu długo. Jeszcze kilka dni, a właściwie nocy takich może być. Później chyba wiosna. Moje kwiatki w doniczkach jeszcze nie kiełkują, ale obsikiwał je Mikuś. Czekam na nie. Pamiętam z dzieciństwa kwiatki wiosenne w ogródku. Babcia tak na nie czekała. Później mama miała piękny ogród kwiatowy. Była pasjonatką. Prenumerowała Hasło ogrodnicze i Działkowca. Tam były kąciki wymian. Korzystała. Kwiaty kochała też moja ciocia Resia. Zawsze jej się udało wyprosić u znajomych istne cuda. Mój ogródek marny na przeciwko tych co były. Nie chodzi o roślinki, bo też mam ładne, ale o chwasty. Ja nie jestem systematyczna i plewię gdy mi się przypomni. Moje bliskie kobiety miały porządnie wyplewione.
Wczoraj Kacperek zaczął nieśmiało podchodzić do mnie na kanapie. Wskoczył i wszedł na poduszkę za moimi plecami. Później zaczął się przymilać, łasić. :)
Chyba muszę sobie jednak załatwić kartę do konta. Nie mam i nie chciałam mieć odkąd kartę połknął mi bankomat. Na szczęście w banku i została wyjęta. Teraz jednak za to i owo trzeba płacić w internecie kartą. Ja mam związane ręce.
Wczoraj mieliśmy iść do kaplicy i nie poszliśmy. Boję się grypy, a w kaplicy jest się blisko innych osób.
Z moim piecem jest coraz gorzej. Powinnam kupić nowy, bo sezonu chyba nie wytrzyma. Teraz już klocki nie wchodzą, bo urwana blacha przeszkadza. Do tego zrobił sie prześwit na drzwiczkach i czasem cofa dym. Kurcze wszystko na raz - renta, piec, lodówka...
Dwa dni temu znowu wystawiłam obrazy do sprzedaży. Stopniowo będę wstawiać. Na razie wstawiłam te akryle i kilka akwareli. Jedną akwarelę sprzedałam. Małą za 39 zł.
Diamandaa
16 lutego 2025, 16:05Zus wyliczy ci emeryture z przepracowanych lat. 20 lat trzeba mieć zeby zakwalifikować się na najnizsza, jeśli z lat wychodzi ci mniej. A tak to powinnaś coś miec ze swoich okresów składkowych. Będzie pewnie niewielka, ale zawsze coś
araksol
16 lutego 2025, 16:10mam 3 lata składkowe reszta to umowy o dzieło...
Laura2014
16 lutego 2025, 15:40Jeśli piec się rozsypuje, to naprawa może być trudna, ale nie niemożliwa. Zależy, co dokładnie się zepsuło. Urwaną blachę można by zespawać albo jakoś przymocować. Prześwit na drzwiczkach to ryzyko, bo dym może się cofać ,jeśli to kwestia uszczelki, da się wymienić, ale jak blacha się odkształciła, to może być gorzej. Możesz zapytać kogoś, kto się zna, czy da się to jakoś połatać. W domu rodzinnym mielismy takiego sasiada który latal nam piec. Może dasz radę poszukać używanego albo dofinansowania na nowy?
araksol
16 lutego 2025, 15:43dofinasowanie tylko na kotły i trzeba mieć wkład własny duży. Drzwiczki odkształcone. Piec ma 5 lat i już chyba do wyrzucenia. Trzeba będzie nowy. Kosztuje 2200, bo musi być zgodny z ekoprojektem...
Laura2014
16 lutego 2025, 15:52Wiesz co my ciągle piec naprawialiśmy. Całe moje życie tam mieliśmy jeden..może coś z tego Ci się przyda. Dowiem się też dokładnie o dofinansowaniu.Najpierw moze sprawdź, co jest przyczyną odkształcenia. Jeśli to efekt wysokiej temperatury, możliwe, że drzwiczki się wypaczyły. W takim przypadku można spróbować delikatnie je wyprostować, nagrzewając je równomiernie i ostrożnie prostując, ale trzeba to robić ostrożnie, żeby nie uszkodzić materiału. Jeśli problemem są poluzowane zawiasy, warto je dokręcić lub wymienić. Sprawdź również uszczelkę, to czesty problem właśnie, jeśli jest zużyta, może powodować nieszczelności, dlatego warto ją wymienić. Jeśli drzwiczki są bardzo zdeformowane i nie da się ich wyprostować, najlepszym rozwiązaniem może być wymiana na nowe, dostosowane do modelu kotła. To nie zlomie można kupić lub dać ogłoszenie do neta czy ktoś ma. Czasem.na olx można znaleźć.
araksol
16 lutego 2025, 15:56ten piec to koza. Drzwiczki są z szybą. Uszczelka przy szybie jest ok. Teraz nowe piece długo nie wytrzymują. Sypią się po 5 latach. To już któryś z kolei...
Laura2014
16 lutego 2025, 16:03Jeśli to koza i drzwiczki są z szybą, a uszczelka przy szybie jest w porządku, to problem może leżeć w samym odkształceniu ramy drzwiczek lub zawiasów. Możesz spróbować sprawdzić, czy da się je lekko wyregulować na zawiasach. Czasem poluzowanie lub podłożenie podkładek pod śruby pomaga dopasować drzwiczki do ramy. Jeśli są wygięte, można spróbować je delikatnie wyprostować, ale to zależy od stopnia odkształcenia. W niektórych przypadkach pomaga nagrzanie i ostrożne wygięcie w przeciwną stronę, ale trzeba uważać, żeby nie uszkodzić szkła. Nic więcej nie wymyślę. Jedynie poszukać części na złomie olx necie lub szukać uszkodzonego. Bardzo mi przykro że tak masz.
araksol
16 lutego 2025, 16:11no niestety czarna seria u mnie...
AmeliaMelka
16 lutego 2025, 15:35W jakiej cenie masz obrazy???
araksol
16 lutego 2025, 15:38akwarelki 35-55. Akryle 90- 270 :) plus koszty wysyłki...
AmeliaMelka
16 lutego 2025, 15:42Kupiłabym w marcu akwarelki. Które to? I wysyłasz do paczkomatu?
araksol
16 lutego 2025, 15:44prześlę Ci ofertę na email. Do paczkomatu nie wysyłam niestety. Tylko poczta list polecony.
luckaaa
16 lutego 2025, 14:50Nie wiem o co chodzi z tą rentą. Ale przecież masz już wiek emerytalny . Czy nie łatwiej po prostu złożyć o emeryturę i mieć spokój ?
araksol
16 lutego 2025, 14:54ja byłam na rencie socjalnej wiele lat. Dorabiałam zawsze na umowę o dzieło. Emerytura mi sie nie należy
AmeliaMelka
16 lutego 2025, 15:35Dlaczego nie należy? Nawet najniższa?
araksol
16 lutego 2025, 15:38tak trzeba mieć 20 lat składek.
achaja13
16 lutego 2025, 16:07Żeby otrzymać rente socjalną musiałabyś mieć ustaloną niepelnosprawosc albo przed 18 rokiem życia albo przed 25 jeśli jednocześnie się uczyłaś. Nie rozumiem co się zmieniło, ze po tylu latach zabrali Ci rentę ?
araksol
16 lutego 2025, 16:12no i miałam od czasów szkoły przez kilkanaście lat. Teraz orzecznik to zmienił...
achaja13
17 lutego 2025, 12:34moja dobra koleżanka jest lekarzem orzecznikiem. Jeżeli mogłabym jakoś pomóc dopytać o coś koleżanki to napisz na priv.
Pani_Selerowa
16 lutego 2025, 14:04Myślę, że sprawdziłyby Ci się rabaty preriowe, mało wymagające, długo kwintą i jak zarosną po dwóch sezonach to mało trzeba usuwać chwastów. A na słabą ziemię można użyć kompostu, co roku regularnie wysypujesz na rabaty grubą warstwę kompostu. Poczytaj o metodzie no dig.
araksol
16 lutego 2025, 14:12nie kompost nie. Krzysiek nie będzie przerabiał i mam problem z wyrzucaniem odpadków, bo są sasiadom cuchnie...
Pani_Selerowa
16 lutego 2025, 14:18Można umieścić w takim miejscu, żeby sąsiadom nie przeszkadzało, zresztą kompost można kupić, np z zakładu utylizacji odpadów i koszt nie jest duży. A jak Krzysiek nie chce to sama możesz to zrobić ;-)
araksol
16 lutego 2025, 14:19myślałam o skrzyni, ale miejsca nie ma. Z jednej strony sąsiad i z drugiej. Blisko
Pani_Selerowa
16 lutego 2025, 14:20Zresztą kompost nie powinien śmierdzieć. Rodzice mają i nic nie cuchnie.
araksol
16 lutego 2025, 14:28kompost nie ale odpadku już tak
nielubiebiegac
16 lutego 2025, 12:03a próbowałaś zrobić łąkę kwietną?
araksol
16 lutego 2025, 12:05tak mam kilka takich obrazów...
araksol
16 lutego 2025, 12:11jeśli chodzi o ogród, to nic nie wzeszło...
nielubiebiegac
16 lutego 2025, 12:17o ogródek mi chodziło. Ja wysiałam co prawda w donicach na balkonie, ale zbyt mało światła i wyszło tylko kilka. Mi się zaczął marzyć ogródek na stare lata. ale nie mam gdzie...
araksol
16 lutego 2025, 12:20ogródek fajna rzecz o ile ziemia dobra. U mnie piach i niewiele chce rosnąć...
nielubiebiegac
16 lutego 2025, 12:24czasem ludzie pozbywają się dobrej ziemi. Ale kupować całkiem nową.... to spory wydatek
araksol
16 lutego 2025, 12:26dlatego ja uprawy praktycznie tylko w doniczkach i skrzyniach. Pod krzewy dobrej ziemi podsypuję...Na rabaty tez sypię.