Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 5 z ważeniem i motywacją

Dziś 5 dzien i po ważeniu porannym waga pokazała 66,7 jednakże w obwodach jakoś strasznie nie spadła, ale po niecałych 2 kg nie można sodziewać sie że bedzie drastyczna zmiana
dzis czekam mnie test na konkursie do pracy na który nie jestem przygotowana
ale nie to zaprzata moją głowe całymi dniami
coraz bliżej jest dzień HSG i tego boje sie jak nie wiem co, nigdy nie byłam w szpitalu na zadnym zabiegu i tak to jest jak człowiek pierwszy raz cos robi
mysle ze przezyje
a dodatku musze zapisać sie do dentysty bo mi sie ząb ulamał ;( i tego tez boje sie jak ognia, ale to załatwie juz po poniedziałku bo w poniedziałek jest sądny dzien i nie moge być na prochach
nie znosze lekarzy, przychodni i tego wszystkiego z tym zwiazanego