Przez zajęcia od 8 do 16:30 mój plan żywieniowy jest trochę rozchwiany, co mnie doprowadza do szału. Na szczęście jutro znów mam wolne (taak, moje studia to wczasy - 4 dni wolnego w tygodniu, żyć nie umierać) i będę mogła zjeść obiad o normalnej godzinie, a nie o 18...
Śniadanie: müsli; jogurt naturalny; kiwi (trochę to beznadziejnie wygląda, ale dobre było)
II śniadanie: kanapka z serkiem ziołowym, rukolą i rzodkiewką; banan
Obiad: makaron pełnoziarnisty z sosem pomidorowym (który doprawiłam dzisiaj na BARDZO ostro)
Nie wiem, czy zjem kolację, czy nie. Może jakieś marchewki schrupię albo wypiję sok marchewkowo-jabłkowy.
Zakupiłam dzisiaj sporo owocków, więc jutro pyszne śniadanie z nimi w roli głównej. Yummy!
Zakupiłam dzisiaj sporo owocków, więc jutro pyszne śniadanie z nimi w roli głównej. Yummy!
Dzisiejsze ćwiczenia: Chest&Back + Ab Ripper. Kończę, bo muszę spiąć tyłek i zacząć ćwiczyć. :)
spelniacmarzenia
22 kwietnia 2013, 20:22wszystko pyszne :)