Nie mam w mieszkaniu wagi (i dobrze, bo miałabym pewnie fioła na punkcie ważenia się co chwilę =]), więc czekam do końca kwietnia na ważenie, ale... mam miarę! :D I nie wiem, czy to jest możliwe... Tak przypadkiem sięgnęłam dzisiaj po śniadaniu po nią, tak po prostu i... 3 cm mniej (w talii i okolicy pępka) niż miesiąc temu! A w tak zwanym międzyczasie chorowałam i były przecież Święta - co prawda nie żarłam jakoś strasznie, ale dietą też tego nie można nazwać - no i teraz raptem 1,5 tygodnia moich skromnych wysiłków... 3 CM!!! Nie chce mi się w to wierzyć, ale przecież się miara chyba nie zepsuła! =] Drobiazg - a tak cieszy, czyli +100 do motywacji! ;)
Ja ja jupi jupi ja ja jupi jupi ja ja jupi jupi ja ja... =D
ariadna22
17 kwietnia 2012, 22:13Eveline Slim Extreme 3D
gucio.
17 kwietnia 2012, 22:05Wspomogą, wspomogą :) Tylko systematycznie trzeba, a efekty bd raz dwa :) A jakiego kremu używasz? :)
Salezjaninka
17 kwietnia 2012, 16:26gratulacje! każda motywacja jest dobra, zwłaszcza taka :)
Kamila112
17 kwietnia 2012, 13:17Ja też nie mam wagi w mieszkaniu bo też bym dostała kręćka i pewno co chwilę bym się ważyła. Gratulacje i pozdrawiam.
gucio.
17 kwietnia 2012, 11:39Noo i ładnie:) Oby tak dalej :) Cm to cm, a waga to często płata figle :) Także moje gratulacje :)
aaeemm
17 kwietnia 2012, 10:47widzisz, jednak cos ograniczanie daje ;) oby tak dalej !