Dzisiaj tak pokrótce - bo ciekawe menu:
8:00 bułka z serem żółtym, kawa zbożowa z mlekiem
11:00 dwa ciastka zbożowe
14:00 makaron z bakłażanem
17:00 zupa jarzynowa z kaszą
20:00 dwie kanapki z serkiem mascarpone i ogórkiem
Jak widać, udało mi się zachować regularne odstępy - posiłki równo co trzy godziny. Zawsze staram się jeść w miarę regularnie, ale tak równiutko jak dzisiaj, to jeszcze mi się dotąd nie udało.
Poza tym zmagam się z przeziębieniem, więc trochę ciężko i osłabiona jestem... Trzeba się jak najszybciej z tego wygrzebać.
zielonabutelka
10 września 2012, 20:12makaron z bakłażanem brzmi smakowicie! :)