Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tak sie rozpuscilam,ze calkiem zapomnialam ,ze
powinnam chyba byc na djecie....


Kiedy,juz im zlozymy gratulacje,Oni musza nas ugoscic przyjmujac nas w domu,bylo nas wszystkich okolo 80 osob,czesc mebli oczywiscie bylo wymiesionych,tam byly wstawione stoly,polaczone bylo to z tarasem i czescia ogrodu.Bylo to naprawde dobrze zorganizowane.Gosci,czestuje sie bulkami,do tego podaje sie wedline ,ser i 1-2 kieliszeczki snapsu.3-4-ry godziny i gosci juz nie ma.Cala glowna impreza odbywala sie w jednym z nietypowych lokali,ten lokal jest przepieknie polozony,znajduje sie zdala od glownej drogi,tak jakby powiedziec w lesie,na jego terenie jest rezerwat,z okien lokalu widzisz duza ilosc sarenek,akurat mialy mlode,i to jest tak ,jak na wyciagniecie reki.Lokal ma wyzszy standart,wiec cenowo jest tam drogo,nazywa sie Rold Storkro,nazwa Wam i tak wiele nie powie a Ja bylam tam pierwszy raz,i bylam zachwycona wspanialym jedzieniem.W domu,bylismy o 3-ciej rano,jechalo nas razem 15 osob,mielismy wynajeta specjalna taxi.Byla naprawde udana impreza.