Ćwiczenia z Mel zaliczone, pot lał się dzisiaj hektolitrami. Nawet nie przypuszczałam, że mogę mieć w swoim ciele takie pokłady wody... ale myślę, że dzisiaj to raczej wina pogody. Jest strasznie duszno i gorąco, ale nie daję za wygraną.
Dietetycznie też idzie mi nieźle. Chociaż dzisiaj pozwoliłam sobie na małego loda.
Każdy ma prawo troszkę nagiąć zasady, ale zrezygnowałam z podwieczorku, więc nie mam aż takich wyrzutów sumienia.
nitram03
4 sierpnia 2015, 22:55Gratuluję samozaparcia do ćwiczeń w taki upalny dzień.
arrosa
5 sierpnia 2015, 21:46Dziękuję :)