Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota...


dzisiaj była nawet aktywna, rowerek stacjonarny oczywiście był oraz wzięłam te moje 3 łobuzy na spacer bo już nie wiedziały co robić a pogoda piękna :) spoko od pojedynczych osób trzymaliśmy się daleko, a przynajmniej dzieci pobyły na powietrzu i zarzyły ruchu. 

Obiadek to kurczak gotowany + kasza + marchewka z jabłkiem, cały dzień popijana woda z cytryną, jest dobrze. Głodu nie czuje, na słodkie mnie nie bierze, na razie uważam że jest ok. 

Pozdrawiam!

  • good.day.my.fat.angel

    good.day.my.fat.angel

    28 marca 2020, 21:27

    Brawo za rowerek i spacer, tak 3maj :)

    • AryaStark.wma

      AryaStark.wma

      29 marca 2020, 07:30

      Heh staram się jak mogę :) pozdrawiam! ;)