Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pełnia księżyca a sen...


wykończy mnie ta pełnia. Dzieciaki się wtedy budzą częściej, ja jakoś spać też nie mogę. I tak kilka dni, kurcze no masakra jakaś. 

Dietkowo spoko, o dziwo nie ciągnie mnie wcale na słodycze ale to tylko lepiej. Kawusia ciepła już jest, zupka się robi powolutku, jeszcze jakby mi się chciało tak jak mi się nie chce to by było super ;)

Pozdrawiam!

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    31 sierpnia 2020, 10:20

    Ale pelnia będzie dopiero 2, 3 września tak na 100%. Ja dziś spalam super, a podczas pelni mam problem. To jeszcze nie ten czas.

    • AryaStark.wma

      AryaStark.wma

      31 sierpnia 2020, 14:19

      Ja mam pare nocek problemowych jak jest cały jasny, nie musi być w 100% w pełni :)

  • bali12

    bali12

    31 sierpnia 2020, 08:58

    ja też nie śpię jak jest pełnia, na szczęście dzieci śpią

    • AryaStark.wma

      AryaStark.wma

      31 sierpnia 2020, 09:40

      U mnie dzieciaki albo śpią niespokojnie albo płaczą i się co chwile budzą. Ale tylko przy pełni :)

  • Blondyneczka1982

    Blondyneczka1982

    31 sierpnia 2020, 08:30

    Od poniedziałku się nigdy nic nie chce, zwłaszcza w taka pogode

  • Janzja

    Janzja

    31 sierpnia 2020, 06:21

    U mnie ciemnica tej nocy, aż się zainteresowałam czy latarnie nie poszły ;). Chmury musiały księżyc skryć.

    • AryaStark.wma

      AryaStark.wma

      31 sierpnia 2020, 09:41

      U mnie w nocy księżyc świeci prosto w oczy :/ zbieram się żeby żaluzje kupić :)