Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23.05.2024


Przyszedł ten makaron konjac do paczkomatu. Jak go zobaczyłam to było lekkie zdziwienie, w foliowych opakowaniach, w wodzie, jakiś taki dziwny. Nie wiem, dzisiaj zrobie sos do niego i spróbuje, ale wyglądem szczerze mówiąc nie zachęca. 

wczoraj młodego zawiozłam na zajecia, pochodziłam w wolnym czasie, mimo że lekko padało to spacerek był udany :) polubiłam od jakiegoś czasu ruch, odkąd schudlam i nie mam zadyszki przy chodzeniu to każdą okazje wykorzystuje do ruchu. Taki miły nawyk mi wszedł w krew :) 

mąż wczoraj walczył z zamkiem w drzwiach od łazienki bo zaciął się i przestal działać, marudził przy tym że ma czas a ja stwierdziłam że ok, tylko 1 czerwca jego rodzina przyjeżdża na moje urodziny i jak te drzwi nie będą zrobione to powiesze kartke na nich taką samą jak na drzwiach sklepów z napisem open - close, żeby bylo wiadomo kiedy jest zajęte. Musiał to wziąć do serca i wczoraj walczył, w prawdzie do wieczora i syf zrobil przy tym okropny ale w końcu zamek działa. Ehh ci faceci, zawsze mają czas.

catering też zamówiłam, nie będe stać cały dzień w kuchni, tym bardziej że bede musiała posprzątać pokoje, ogarnąć stół, ubrac dzieci, bo mąż jak zwykle nie zrobi nic, a mi po prostu czasu braknie. Jeszcze upieke ciasta, trzy wystarczą, planuje szarlotke na kruchym spodzie, jasne biszkoptowe z kremem, owocami i galaretką i może jakieś bez pieczenia coś a'la tiramisu może. Wyjdzie w praniu, jeszcze mnie wena najdzie na coś na pewno. 

waga ładna, równe 58 kilo, czyli jest szansa na 57 w niedługim czasie :) fajnie, pomału do celu :) szkoda tylko że skóra mi okropnie zwisa z brzucha, jak miałam w pasie rok temu 130 cm a teraz ok 88 cm to co się dziwić, bikini w każdym razie nie założe :) ważne że zdrowie jest dużo lepsze, samopoczucie fantastyczne :) 

jutro musze jeszcze ogarnąć zdjęcie dla najstarszej bo będzie mieć egzamin na karte rowerową i trzeba zdjecie dostarczyć, no i trening konny też ma. Oby  nie padało bo będzie lipa. 

dzisiaj mam w planach zawieść kilka rzeczy od chłopaków do takiego miejsca gdzie można oddać niepotrzebne rzeczy (ale w pełni sprawne) tym którym może się to jeszcze przydać. Ja będe mieć więcej miejsca a komuś może się jeszcze cos przydać :) lubie takie akcje, sama często przeglądam i szukam różnych rzeczy z drugiej ręki bo nie muszę mieć np regału nowego za miliony monet jak mogę mieć praktycznie taki sam tylko używany dużo tańszy. 

pozdrawiam!

  • JeszczeRAZ!

    JeszczeRAZ!

    23 maja 2024, 09:39

    Da się go zjeść ale musi być bardzo aromatyczny sos i tak mocno w nim wytaplany :-)

  • PACZEK100

    PACZEK100

    23 maja 2024, 08:32

    No ciekawa jestem twojej opini. Dla mnie w sosiku jest zjadalny:)

  • Magnolia2024

    Magnolia2024

    23 maja 2024, 06:51

    Ten makaron jednym podpisuje a innych strasznie odrzuca, ja miałam to drugie 😶 Mówią, że to kwestia przygotowania, najlepiej w jakimś sosie żeby makaron nabrał smaku.

  • ognik1958

    ognik1958

    23 maja 2024, 06:08

    nie martw sie u mnie choc miałem więcej..na sumieniu skora sie wciągnęła ale były i kremiki i codzienne " brzuszki "na budowę mięśni a zamkniecie do łazienki nie polecam... wystarczy sugestia ze ktos sobie nie życzy nachodzenia a.... bezpiecznie jak wezwie sie o pomoc gdy sie pośliźnie i nie mozna sie ruszyc a jest sie przy tym zamknięty w łazience-milego