Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga ruszyła...




oczywiście w dół
Było 77,5 kg a jest 76,6 kg
S U P E R !!

Pomierzyłam się cm, ale wyniki wcale nie są powalające
W talii było 90 cm a jest 89 cm
W brzuchu było 101 cm a jest 99 cm
Cała reszta bez zmian... moim kompleksem oprócz brzucha są ramiona , a z nich nic nie spadło

Kurcze mam nadzieje, że jak skończę 30 days shred to będzie jakaś wizualna zmiana, bo już nie tak mi zależy na wyniku wagowym, jak po prostu na ubywających centymetrach echhhh...Później mam w planie Ripped in 30...
Wczoraj nawet sobie fotki porobiłam, to ręce mi opadły, jak zobaczyłam siebie "okiem" aparatu ...

Dzisiaj z jedzeniem trochę przesadziłam, nie tyle co dużo co kalorycznie...no cóż i tak czasem bywa

Poza tym głowa mi pęka, dopije kawę i może jakoś mi lepiej się zrobi. Kawoszem nie jestem, to powinno mi pomóc, a z drugiej strony jak wypiję kawę, to u mnie murowane zatrzymanie wody.

Później uzupełnię wpis, wstawię tabelkę na ten tydzień...

  • agii20

    agii20

    10 lutego 2014, 19:10

    Dobrze, że są spadki:) Gratuluję:D

  • Louve1979

    Louve1979

    10 lutego 2014, 17:25

    No gratuluję spadku! :) Myślałam, że Cię dogoniłam, ale jednak nie :)) Ech, no trudno. Nie chodzi o to by złapać króliczka, ale o to by go gonić :)))) Ja wolę sobie takich fotek nie robić. Po co się dołować hyhyhy

  • PannaKolorowa

    PannaKolorowa

    10 lutego 2014, 17:21

    u mnie tez slabo ze spadkami, miesiac, a talia tylko 3 cm :(

  • ZizuZuuuax3

    ZizuZuuuax3

    10 lutego 2014, 17:10

    Gratuluję, życzę dalszych sukcesów :)

  • UnOpened

    UnOpened

    10 lutego 2014, 17:00

    Gratuluję postępu! :) Pocieszę Cię tym,że ja mam w talii 88 cm przy czym ważę na dzień dzisiejszy 66 kg. Ech. Więc u Ciebie na pewno nie jest tak źle jak się Tobie wydaje :)