dzisiejszy dzień zaliczam do udanych, poza pierniczkami nie zjadłam nic poza ustalona dietą i liczbą kalorii. chociaż w lodówce na talerzyku lezy pieczony boczek i szyneczka mojego brata własnej roboty z czosnkiem ;)
w nagrodę za to że jestem taka dzielna zrobiłam sobie kąpiel i zabiegi na włosy. Zawsze jak tak o siebie dbam to zachciewa mi się życ.
Ashestoashes
27 października 2011, 14:16hehe wielkie dzięki ;-)
agajul
26 października 2011, 21:10Czasem chwila słabości jest wskazana. Nie katujmy się tylko ale i wynagradzajmy trudny nawet w sposób kulinarny. Gratulacje!
nibylaska
26 października 2011, 21:09A tak w ogóle, gratuluję pięknych wyników!
nibylaska
26 października 2011, 21:05Ale Ty dzielna!! Gratuluję :) Nagroda jak najbardziej zasłużona :)