Jestem z siebie mega dumna za wczorajszy dzień. Piłam piwo, a po nim byłam taaaaka głodna i już byłam w kuchni, już miałam robić sobie bułkę, ale się powstrzymałam. Mała wygrana, ale mega cieszy. Dzisiejszy dzień dopiero się rozpoczął, ale jestem pełna wiary w sukces.