Prawie idealnie, ale wpadł Jakub z Kamilą i wpadło też nieplanowane piwo i nie poćwiczyłam. Dzisiaj już będzie elegancko. Idę do pracy i mi trochę smutno, ale może uda mi się wcześniej wyrwać? Mam taką nadzieję bo przez to piwo mam takiego jakby kaca i zmęczona jestem. Jak wrócę z pracy to się chyba zdrzemnę.