Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie ma powodów do zadowolenia :(


Nie ma powodów do zadowolenia . Nie jest dietowo , ale bliżej chyba niż dalej... nie obżeram się słodyczami kupnymi , zrobiłam sobie ciasto z blogu Koraliny ( http://quchniawege.blogspot.com/2012/07/stefania-weganska-na-herbatnikach-z.html) , zdrową Stefanię , bez mąki, cukru itp.   



ale przynajmniej ją jem , jak dopada mnie kryzys... ehh/   Dzisiaj włączyłam też Kilera Ewy Chodakowskiej i po 15 min padłam ;/  muszę zacząć od pierwszej płyty, bo z moim brakiem kondycji:( w ramach pokuty poszłam na rower , na godzinę .   Wcześniej byłam z koleżanką w Galerii , każde lustro w sklepie to dla mnie katorga:( muszę , muszę to zmienić !!!


  • SylwiaOna

    SylwiaOna

    13 sierpnia 2012, 13:30

    a cholercia ale pysznosc:) mam słabosc do deserów jakie by nie były:)))) buziaki pysiaki