Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
smutno...


Kochane , idzie dieta jako idzie ...  wczoraj śniadania według poprzednich dni , na obiad fasolka szparagowa i 3 pierogi z ciasta francuskiego z Tygodnia Greckiego z Lidla ... polecam :) może  nie są super dietetyczne , ale zjadłam trzy i fasolkę i potem tylko lód mnie jeden skusił - tzn. dwie gałki    ale w sumie lepiej lody niż chipsy czy ciastka...

 Nie wiem może powinnam ograniczyć kalorie bardziej? mniej jeszcze jeść? ale nie jem dużo, czytam niektórych z Was pamiętniki, jest pięć posiłków dziennie i chudniecie....  Muszę więcej się ruszać , to na pewno. Ale chciałabym już coś po sobie widzieć , po wadze ( kolejne ważnie za 2 dni ) ... bo przechodzę koło witryn sklepowych i nie mogę na siebie patrzeć nie wiem już gdzie kupić jeansy , chodzę po galeriach i wszędzie za małe ... :(   nie mam też kurtki na jesień ;/ 

 

Przynudzam , ale martwi mnie to ;/ i dobija :(

  • brackiee

    brackiee

    29 sierpnia 2012, 16:37

    Łepek do góry i będzie dobrze:))))Ja też nie mam kurtki na jesień ale co tam:))))A i omijam galerie bo mnie nerwy biorą jak widzę ceny ....a i nic na mnie tam nie ma wszystko małe...he he na allegro se kupuję.

  • Nejtiri

    Nejtiri

    29 sierpnia 2012, 13:06

    Popieram Lilian, wrzućswoój jadłospis w szprociarni, coś zaradzimy - może trzeba dorzucić błonnika i warzyw. i duużo pij. No i niestety - RUCH, Ćiwczenia są bardzo ważne. Główka do góry! buziaki!

  • asiaczek271

    asiaczek271

    29 sierpnia 2012, 11:20

    codziennie w sumie piszę co jem :) dzięki!!

  • LilianWhite

    LilianWhite

    29 sierpnia 2012, 10:49

    Nie smuć się, Wstaw swoje przykładowe menu w pamiętniku, to Szproty na pewno Ci doradzą. Głowa do góry :)

  • domino71

    domino71

    29 sierpnia 2012, 09:51

    Moja dietetyczka twierdziła ( i nie tylko ona) że 5 posiłków dziennie aktywizuje matabolizm. Lody przecież też mogą być (ale 1 gałka i śmietankowe) :)

  • asiaczek271

    asiaczek271

    29 sierpnia 2012, 09:43

    wiesz wydaje mi się , że to co jem nie przekracza 1500 kcl.. po prostu NA SERIO odstawiam słodkie w weekendy i faktycznie więcej ruchu. byłam w poniedziałek na rowerkach, wczoraj dużo spacerowałam ,a dziś włączę ćwiczenia ... musi lecieć !!

  • sky77

    sky77

    29 sierpnia 2012, 09:25

    nie smutaj TYLKO BIERZ SIĘ ZA SIEBIE!!!!!! w granicach 1500 kcal i ruch przynajmniej 30 min a godzinka było by jeszcze lepiej i waga ruszy zoabczysz!!!! a spodnie może zajrzysz do C&A albo F&F miłego dnia !!!!

  • asiaczek271

    asiaczek271

    29 sierpnia 2012, 09:12

    nie liczę kalorii , ale z tego co gdzieś mam przeliczniki w głowie to nie tak dużo ... pewnie waga ruszy, zresztą , co się dziwię , jak w weekendy popełniam gzreszki:(

  • alex156

    alex156

    29 sierpnia 2012, 09:09

    A ile kalorii zjadasz dziennie? pamietaj ze jesli jesz za malo to zwalnia to Twoj metabolizm. My chudniemy bo jemy z glowa, nie glodzimy sie ani nie napychamy czym popadnie. Jak my mozemy to Ty rowniez. Jak sie chce to sie da! Pozdrawiam