Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...Wzburzony sąsiad :P


.... Dziewczyny ćwiczę wczoraj na stepperku , akurat leci serial w tle , godzina 20:30  i nagl;e pukanie , po 20 min - SĄSIAD Z GÓRY ...  "że stukam na cały budynek , że słychać, że serio , że na dywan jakiś " .  zaniemówiłam i zamiast zainterweniować, że CISZY NOCNEJ NIE MA , to ja rozdziawiłam usta i tyle ...

... nigdy żadnej muzyki głośnej u mnie nie ma , bo mój piesek nie przepada , nigdy nie ma odkurzania /miksowania nocnego , a tu STEPPER ???   i to nie ktoś z dołu , bo pode mną mieszkanie puste , ale z góry!!!     Nie przestanę go przecież używać !! Wy też macie takie z dźwiękami wydawanymi?  czytałam, że to tłoki czy coś .. Koleżanka poradziła na dywaniku położyć, a resztę włożyć między "pedały" a tę rurę  i faktycznie tak nie słychać .. ehh  , ale i tak fajnie się ćwiczy , macham rękami , żeby dodatkowo rzeźbić je .

Wczoraj wiecie , że wstałam na tę 7:30??  i zaliczyłam 45 min bieżni, 420 kcl . Potem wpadłam do domu , kapiel i na 11 do pracy . Fajne uczucie pulsujących mięśni , ale troszkę czasu za mało na dojazd- ćwiczenia- powrót ... dlatego dzisiaj pójdę prawie "pod dom" do klubu fitness na zajęcia FIT PUMP : 

Fit pump
Zajecia odbywają sie za pomocą sztang lub hantli . Dzięki treningowi wzmacniamy i rzezbimy sylwetkę , jednocześnie spadając tkankę tłuszczowa. Przez godzinę możemy spalić nawet 600 kcal ! Zajęcia idealnie wpływają na ciało, dają szybkie rezultaty i super zwiększają metabolizm! Nie bójmy się i nie mylmy treningu z nadmiernym rozbudowaniem mięśni, wkońcu zajęcia mają ku podstawie fit pump!
 

Może będzie ok ??  i modeluje :)     co do MENU ,  różnie ... zdrowo , ale wpadło kilka Michałków -kokosowych:(   nowość i spróbowałam , ale tak to zdrowo .  Dzisiaj:

 

9:00 owsianka z kiwi , łyżeczka rodzynek i orzechów

11:00 pomarańcz

13:00 będzie jogobella 150 g light malinowa

16:30  makaron ciemny , brokuł , kurczak i trochę sosu z sera z pleśnią i jogurtu 

 razem nie będzie dużo kcl :)   woda i herbata zielona :)

  • dostepnatylkonarecepte

    dostepnatylkonarecepte

    20 lutego 2013, 16:04

    Sąsiedzi czasem nie wiedzą do czego się przyczepić :P Wiem po sobie ;) pozdrawiam :)

  • basterowa

    basterowa

    20 lutego 2013, 16:00

    Spróbuj naoliwić trochę i na dywanik koniecznie postawić albo ręcznik podłóż.. To, że nie ma ciszy nocnej, nie znaczy, że możemy robić co nam się podoba, ja nade mną mam uciążliwych sąsiadów, dzieci boisko w pokoju sobie robią.. Każdy ma prawo do spokoju we własnym domu, trzeba się szanować.. Po za tym zawsze możesz się z nim dogadać, że to będzie o tej i o tej godzinie i będzie trwało tyle i tyle, że również prosisz o wyrozumiałość...

  • alex156

    alex156

    20 lutego 2013, 14:52

    Hehe, steppery mają to do siebie, że po jakimś czasie zaczynają "skrzypieć". Ale można go naoliwić i nie będzie takiego hałasu :) Ale nie rezygnuj przypadkiem z niego! :)

  • misskitten

    misskitten

    20 lutego 2013, 14:37

    przecież po nocach mu nie hałasujesz, więc nie rozumiem w czym problem;-)

  • cambiolavita

    cambiolavita

    20 lutego 2013, 12:54

    Oj Ci sasiedzi... A ten Twoj to w ogole lepiej niech sam sie przeprowadzi do jakies lesnej gluszy...

  • rossi22

    rossi22

    20 lutego 2013, 12:44

    ja też miałam przeboje z sąsiadem, ale z dołu, z powodu orbitreka, który faktycznie hałasował, jednak zawsze starałam się cwiczyć po południu. Ale i tak przychodził i sie awanturował, że mu klosz z lampy się trzesie jak jade. Podkładam koce i nic. W końcu skapitulowałam, tamten sprzedałam i kupiłam inny - cichszy. Koniec końców przeprowadziłam się. Teraz mieszkam na parterze, mój orbitrek troche i tak hałasuje, ale na razie nikt z góry nie przyszedł. Choć nie wykluczam tego. Zależy od bloku, od tego jak sie niesie hałas, i czy ogólnie jest cicho. Potem z powodu takiego stepera czy orbitreka sąsiedzi robią halo....

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    20 lutego 2013, 12:40

    Ja tez mam taka wrazliwą sasiadke, ale po 1 ona mieszka pode mną, po 2 pogoniłam ja w ub roku bo jej mój okap w kuchni przeszkadzał! Wiec jej wytłumaczyłam ze od 6 do 22 to ja moge robic co chce wszak u siebie jestem... Wiem ze moj orbi jej przeszkadza ( bo dla mnie tez przeszkadza te skrzypienie) ale mam to gdzies! Nie imprezuje, nie stukam, nie właczam muzy na full wiec olewam to! ! ! Pozdrawiam. miłych cwiczeń! Pogon sasiada! Bedziesz miała spokój.

  • domino71

    domino71

    20 lutego 2013, 12:40

    moi sąsiedzi około 20:00 też pukali, a na dywanie stał, przeniosłam do innego pokoju, takiego co wiem, że rzadko go używają i luz

  • Ela1982

    Ela1982

    20 lutego 2013, 12:37

    Ten Twój sąsiad jakiś przewrażliwiony... widac jest rozpieszczony. Jakby mu się sąsiedzi trafili, którzy urządzają imprezki, to od razu przestałby zwracac uwagę na Twój stoper. A może miał zły dzień?... Ki licho go wie... Nie przejmuj się nim i do dzieła... Powinien się ciszyc z takiej sąsiadki, jak ty. Mieszkałam kiedyś u pewnej babci w bloku. Sąsiad jej trzy razy łazienkę zatopił, bo pije i zapomina zakręcic krany... i pieniędzy od niego na remont nie udało się wyciągnąc.... To był dopiero milutki sądiad!!!

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    20 lutego 2013, 12:36

    Jak zaczynałam na stepperze,to mój facet się krzywił,bo mu tv zagłuszałam,kładę teraz stepper na kocu,nieco zagłusza. A poza tym ,mam to gdzieś :-P.Ćwicz moja droga na pomstę tym maruderom!

  • svana

    svana

    20 lutego 2013, 12:27

    pie....nicz sąsiada cisnij na tym steperze:):)

  • losliczna93

    losliczna93

    20 lutego 2013, 12:22

    hihi ;) a to sąsiad ;p