Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6 miesięcy


Dziś jest 6 miesięcy jak jestem już w Holandii bez zjazdu do Polski.Cały czas praca i w tym czasie aż 5 dni wolnych.Tak szczerze mówiąc to nawet mi się nie chce jechać do Polski.W sumie mnie tam już nic nie ciągnie.Co ja tu mam?Hmmm wynajęte mieszkanie,pracę,przyjaciół-2,innych znajomych brak.W sumie to sama sobie na to zasłużyłam swoim zachowaniem chyba.Tym,ze wolę siedzieć w domu niż wyjść do baru na piwo.Może to też dlatego,że boję się przez przypadek spotkać P,żeby się znowu nie powtórzyło to co w lutym było w Dastinie.
Byłam dziś trochę na rowerku w parku i siedziałam sobie na naszej ławce.Myślałam,co ja mam zrobić z nim,ze swoim życiem.Chciałabym mieć dziecko a z drugiej strony się tego boję,może tej odpowiedzialności,może tego,że będę musiała wydorośleć,i jeszcze sporo innych obaw..Bo sobie tak myśle,ze gdybym miała dziecko to i tak bym je sama wychowywała.Dziewczyny ja się nie nadaję do bycia z kimś na co dzień,za długo byłam sama mam chyba już nawyki starej panny.A z drugiej strony w grudniu już 34 lata będę miała i co ja osiągnęłam w życiu chyba nic.
A jak dzień przeleciał? w pracy do 10,30.Potem zakupy,wysprzątałam całe mieszkanie,potem rower.
Dieta hmm jest zachowana,trzymam się ,waga minimalnie spada,ale w poniedziałek zobaczę ile spadło w ciągu tygodnia,albo wzrosło.
Spokojnego weekendu i dużo słoneczka.Pozdrawiam.

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    4 lipca 2011, 07:31

    Decyzja o dziecku musi być przemyślana...Nie możesz kierować się tylko egoizmem i tym,żeby nie być sama.A co z rodziną w Polsce?Przecież masz tam do kogo wracać...

  • Dana40

    Dana40

    2 lipca 2011, 23:52

    Asiu pozdrawiam.

  • armagedon298

    armagedon298

    2 lipca 2011, 19:35

    hej kochana napisz mi na priwa co dokladnie sie dzieje.wiem ,ze tu w pamietniku nie mozna pisac wszystkiego ze szczegolami...